Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez brak pasów na tym przejściu można zginąć!

Renata Ochwat
Na wyremontowanym odcinku ul. Sikorskiego ludzie muszą bardzo uważać na samochody
Na wyremontowanym odcinku ul. Sikorskiego ludzie muszą bardzo uważać na samochody
- Wczoraj samochód omal tu nie rozjechał mego dziecka! Jak tak można było zostawić drogę?! - zaalarmował nas Czytelnik.

Wyremontowany niedawno odcinek ul. Sikorskiego wygląda w końcu jak porządna droga, a nie tor przeszkód. Brakuje tu tylko linii rozdzielającej oba pasy ruchu i zebr dla pieszych. Brak tych drugich szczególnie mocno odczuwają zarówno piesi, jak i kierowcy.

Nie widać, że jest przejście

Piątkowy wieczór. W miejscu, gdzie były pasy do Parku 111, stoi kilka osób. Kiedy sznur samochodów się urywa, ludzie wchodzą na ulicę. Od katedry podjeżdża bardzo szybko duży terenowiec. Hamuje w ostatniej chwili. Przestraszeni przechodnie gestami pokazują, co myślą o takiej brawurze. - Czyżby ten baran nie widział znaków, że tu jest przejście?! - słychać było komentarze. Nagle jedna z osób zauważyła, że samochód ma tablice rejestracyjne spoza miasta. - On po prostu nie widział, że tu jest przejście, bo pionowe znaki są słabo widoczne, a pasów brak - skomentował młody mężczyzna.

- W tym miejscu o mały włos by mnie rozjechał jakiś baran. Szczególnie wieczorami jest tu bardzo niebezpiecznie - mówiła nam w piątek Agnieszka Pilarska spotkana przy feralnym przejściu. Podobnie jest zresztą kawałek dalej - przy wejściu do parku Wiosny Ludów. Zebr brakuje w wielu innych miejscach, jak choćby na ul. Kosynierów Gdyńskich. A w wielu są tak starte, że prawie ich nie widać.
Na brak pasów narzekają też kierowcy. - Już kilka razy musiałem hamować w ostatniej chwili - mówił pan Jacek, kierowca z dużym stażem.

Poczekają na słońce

Choć urzędnicy problem znają, to jednak na razie nie ma szans na rozwiązanie. - Nie wiadomo, kiedy tam się coś zmieni. Na razie są niesprzyjające warunki atmosferyczne - powiedziała nam w piątek Jolanta Cieśla, rzeczniczka Urzędu Miasta. Mówiła, że aby malowanie było skuteczne, musi być w miarę ciepło i sucho. Dodała, że malowanie przy obecnej aurze to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Obiecała malowanie pasów, które się mocno starły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska