Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przybiją figurki dzieci do machiny oblężniczej

Tomasz Krzymiński
Machina oblężnicza rodem z XII wieku stanęła niedawno w kolegiacie i będzie częścią większej ekspozycji, która zostanie tam do końca roku.
Machina oblężnicza rodem z XII wieku stanęła niedawno w kolegiacie i będzie częścią większej ekspozycji, która zostanie tam do końca roku. fot. Tomasz Krzymiński
W kolegiacie stanęła machina oblężnicza. Ona w czasie świąt ma przypominać głogowianom o 900 rocznicy wielkiej bitwy o miasto. Dekoracja zostanie w świątyni do końca roku.

Wieża ma około ośmiu metrów wysokości. - Została zrobiona zgodnie ze sztuką oblężniczą lat, w których odbywała się obrona Głogowa - mówi proboszcz parafii kolegiackiej ks. Rafał Zendran.

- Przyznam, że mnie samego zaskoczyła wielkość tej konstrukcji. Umówiliśmy się z firmą Sobota, że zbudują coś takiego, a oni postawili wieżę oblężniczą naturalnych rozmiarów. Jest odwzorowaniem tej, którą można zobaczyć na stronie internetowej www.1109.pl.

Dzieci też będą

Konstrukcja stoi w kolegiacie i tam też była budowana. Jest zbyt wielka, żeby ją gdziekolwiek przemieszczać. - Ona już tutaj zostanie do końca roku - zapewnia duchowny. - Będzie częścią większej wystawy poświęconej bitwie z 1109 roku.
Dekoracja nie jest jeszcze gotowa. Na machinie pojawią się napisy nawiązujące do historii, przybite zostaną także figurki dzieci obrońców miasta.

- To forma przeniesienia cierpienia Chrystusa na cierpienie dzieci - tłumaczy R. Zendran. Jak dodaje duchowny, głogowianie będą mogli obejrzeć kompletną dekorację już za tydzień. Na razie stoi tylko machina. Jest na tyle stabilna, że można na nią wchodzić. Ale jak zastrzega proboszcz, wstęp na nią będą mieli tylko dorośli. -

Włączamy się aktywnie w obchody rocznicy, bo akurat nasza świątynia ma do tego największe prawo - twierdzi ks. R. Zendran. - Bo stoi w pobliżu dawnego grodu i jest jedynym świadkiem tamtych wydarzeń, który przetrwał do dziś w naszym mieście.

Mogą sobie pozwolić

U podnóża machiny zostanie zainscenizowane pole bitwy. Na razie to jeden z elementów symbolicznego grobu Chrystusa, który powstanie w kolegiacie z okazji nadchodzących świąt. Akcenty lokalne mają się przewijać właśnie z atmosferą Wielkiej Nocy.

Duchowny wyjaśnia, że akurat w kolegiacie mogą sobie pozwolić na różnego typu aranżacje. - Bo nasza świątynia ciągle jest remontowana i takie konstrukcje doskonale się komponują - wyjaśnia ks. Zendran.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska