To problem, który wraca jak bumerang każdej zimy. Strażacy praktycznie codziennie dostają sygnały o zapchanych lub palących się przewodach kominowych. Do tego dochodzi morderczy, niewidzialny i bezwonny tlenek węgla, który zagraża zdrowiu i życiu domowników. Dlatego tak ważne jest regularne sprawdzanie przewodów kominowych. Powinien to robić kominiarz. Należy przy tym pamiętać, że jeśli nie będziemy mieli dokumentu, potwierdzającego przegląd komina, to w razie pożaru możemy nie otrzymać odszkodowania.
Do pożarów przewodów kominowych najczęściej dochodzi, gdyż zapala się zgromadzona w nich sadza. Ta z kolei gromadzi się tam w wyniku spalania. Im gorszej jakości opał, tym więcej sadzy. Od jej regularnego usuwania zależy to, czy nie dojdzie do pożaru. A jeśli wnętrze komina już się zapali, to koszty jego naprawy mogą być bardzo wysokie. - Pamiętajmy, że chodzi przede wszystkim o nasze życie i zdrowie - mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy gorzowskich strażaków.
Jak często robić przeglądy przewodów kominowych?
Przewody wentylacyjne powinny być czyszczone raz w roku, spalinowe (od kotłów i piecyków gazowych) – co pół roku, a dymowe (od kominków, pieców na ekogroszek i inne paliwa stałe) – co kwartał.
Na kolejnych zdjęciach w galerii można zobaczyć zdjęcia z akcji, które już w tym sezonie grzewczym mają za sobą strażacy z OSP Witnica, Bogdaniec, Kłodawa i Cybinka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!