Tacy ludzie jak Łukasz K. są utrapieniem odkąd miasto postanowiło upiększyć al. Wolności, sadzając przy głównym trakcie spacerowym figurę Jana z Głogowa. Wandale wciąż ją niszczą. Już kilka razy miała doprawiane palce prawej ręki. Teraz brakuje jej czterech.
To dlatego wielu głogowian się pewnie ucieszyło, kiedy pod koniec lipca usłyszeli informację, że jednego z wandali policja złapała na gorącym uczynku. Łukasz K. to 19-latek z Głogowa. Wracał z imprezy, w poniedziałek o drugiej nad ranem razem z kolegą stali przy rzeźbie. Z daleka obserwowali ich policjanci.
W pewnym momencie jeden z nich zaczął kopać figurę. Policja obu zatrzymała w trakcie ucieczki.
Rano Łukasz K. miał jeszcze promil alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że energia go rozpierała. Policja znalazła przy nim ułamany palec. Musiała go dobrze przeszukiwać, gdyż schował go... w majtkach.
Posiedzenie w sprawie tego wandala odbędzie się przed sądem grodzkim w Głogowie 24 listopada. Przyznał się i postanowił dobrowolnie poddać karze. Razem z prokuratorem uzgodnili, że będą wnioskowali, by Łukasz K. został skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Zgodził się też na dozór kuratora sądowego oraz zobowiązanie do naprawienia szkody w ciągu sześciu miesięcy od uprawomocnienia się wyroku. Sąd zadecyduje, czy propozycja jest adekwatna do winy.
W urzędzie miasta powiedziano nam, że doprawianie palców figurze Jana jest bardzo kosztowne. Zamontowanie jednego palca kosztowało miasto około tysiąca złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?