Do kogo się wybrać?
Tak naprawdę zawsze, kiedy czujesz, że jakość twojego życia obniżyła się, nie radzisz sobie z nadmiarem stresu lub nieprzyjemnych emocji bądź utrzymuje się u ciebie obniżony nastrój, warto udać się do specjalisty w dziedzinie zdrowia psychicznego. Kogo jednak wybrać: psychologa czy psychiatrę, a może psychoterapeutę? To w gruncie rzeczy mniej istotne – jeśli psycholog lub psychoterapeuta uzna to za koniecznie, skieruje cię do psychiatry. Podobnie psychiatra doradzi ci psychoterapię, jeśli uzna, że będzie ona odpowiednia w twoim przypadku. Jeśli zależy ci na tym, by konsultacja była na NFZ – zapisz się do psychiatry. Jeśli z jakiegoś powodu czujesz opór przed psychiatrą (choć nie ma czego się obawiać!) - umów się z psychologiem lub psychoterapeutą.
Na co zwracać uwagę przy wyborze specjalisty?
Niezależnie od tego, czy wybierasz się do psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry, przed wizytą wróć uwagę na jego wykształcenie. Dotyczy to zwłaszcza psychoterapeutów, ponieważ w Polsce zawód ten nie jest uregulowany odrębną ustawą. To sprawia, że teoretycznie każdy może nazwać się psychoterapeutą i przyjmować pacjentów, nie mając ku temu żadnych kompetencji. Jak sprawdzić, czy dany psychoterapeuta jest godny zaufania?
Jak wybrać dobrze psychoterapeutę?
Sprawdź, gdzie psychoterapeuta się uczył, a jeśli te informacje nie są dostępne – poproś go o pokazanie dokumentów potwierdzających wykształcenie w kierunku prowadzenia psychoterapii. Sprawdź, czy posiada certyfikat wydany przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne lub towarzystwo zrzeszające terapeutów z poszczególnych szkół (np. Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczo-Behawioralnej). Certyfikat otrzymuje się dopiero po kilku latach pracy, dlatego jego brak nie powinien od razu skreślać psychoterapeuty.
Jak wybrać dobrze psychoterapeutę?
Istotne jest natomiast, czy psychoterapeuta poddaje swoją pracę superwizji. Superwizja to konsultacja swojej pracy z bardziej doświadczonym psychoterapeutą. Dzięki temu psychoterapeuta może doskonalić swoje umiejętności zawodowe, lepiej pomagać swoim pacjentom oraz nie przenosić na relacje z nimi swoich problemów czy wątpliwości, które na pewno czasami się pojawiają.
