Wniosek o odwołanie przewodniczącej i wiceprzewodniczącego do biura rady złożyli radni: Antoni Budziłło, Piotr Łoś, Barłomiej Woś, Tomasz Kwarciński, Małgorzata Chodań-Sokołowska, Danuta Kozłowska i Bernard Świątek.
Podkreślają, że dokonując na początku kadencji wyboru przewodniczących, kierowali się doświadczeniem Szyposz i Martynowicza. Jednak w trakcie większość rady straciła do nich zaufanie. Wnioskodawcy wytykają im m.in.: brak współpracy z radnymi przy ustalaniu porządku sesji, emocjonalne i niegodne reprezentowanie rady na zewnątrz, krytykowanie radnych i ich interpelacji, a także szereg uchybień formalno-prawnych. Na przykład nie przekazywania radnym istotnych pism, nieuprawnione uczestnictwo przewodniczącej, jako reprezentantki burmistrza w komisjach konkursowych do wyboru dyrektorów szkół. Umieszczania na stronie BIP uchwał rady bez poprawek radnych, itp. Wnioskodawcy dodają też, że nie ma potrzeby, żeby było aż trzech wiceprzewodniczących i zamierzają zmniejszyć ich liczbę do dwóch.
Przeczytaj też:Płaca minimalna i dodatki do niej w 2014 roku
- To nie są merytoryczne zarzuty - odpowiada H. Szyposz. - Myślę, że to gra przed zbliżającymi się wyborami. Podobnego zdania jest jest B. Martynowicz.
Przewodnicząca i jej zastępca nie przyszli na sesję dotyczącą ich odwołania, na której obecnych było 13 radnych. Za odwołaniem obojga głosowało 11 radnych, przeciwny był jeden i jeden wstrzymał się od głosu. Na następnej sesji zostaną wybrani nowi szefowie rady. Mówi się, że przewodniczącym zostanie Stanisław Piniuta, a w miejsce odwołanego Martynowicza Sebastian Galasiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?