Scania szybko wypełniała się ludźmi.
(fot. fot. Piotr Jędzura)
Na placu przed Centrum Biznesu w Zielonej Górze tłoczno zrobiło się już przed godz. 10.00. To uczniowie "elektronika" zebrali się, żeby ustanowić rekord Guinnessa. Nie byle jaki. - Pod względem ilości osób, które zmieszczą się w autobusie scania - tłumaczy organizator imprezy Damian Wawrzyniak z Zespołu Szkół Elektronicznych i Samochodowych w Zielonej Górze.
Długa przegubowa scania zaparkowała na placu. Wejściem od strony kierowcy wpuszczano uczestników bicia rekordu. Każdy był numerowany i jednocześnie liczony. Nad wszystkim czuwała specjalnie powołana komisja.
Około godz. 10.40 w środku było już 200 osób. I nadal dochodzili nowi. Siadali gdzie tylko się dało, tak żeby weszło ich jak najwięcej. Jedni na oparciach, inni na siedzeniach, kolejni na kolanach. Ścisk w środku był niesamowity. W miejscu łączenia części autobusu widać było powypychane sylwetki. - Oni są ściśnięci jak sardynki - mówił ktoś w tłumie. W autobusie szybko zrobiło się gorąco. - Bo każdy tu chucha i dmucha - śmiali się uczestnicy niecodziennej imprezy.
Po około 30 minutowym upychaniu drzwi autobusu zamknęły się. Kierowca ruszył do tyłu. Potem pojechał do przodu. To było konieczne do ustanowienia rekordu. - Udało się, mamy rekord Guinnessa, 341 osób weszło do środka przegubowego autobusu - cieszył się D. Wawrzyniak.
Kolejna impreza już wkrótce. Ma być też bardzo ciekawie. Organizatorzy nie chcą jednak zdradzać szczegółów, które planują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?