O remoncie środkowego odcinka ul. Świerczewskiego piszemy od kilku miesięcy. Prace rozpoczęły się w lipcu, zaś ich finał wyznaczono wpierw na 31 października, potem na 5 listopada. Mamy już grudzień, ale droga wciąż jest zablokowana, a kierowcy nadal muszą korzystać z objazdu przez jednostkę wojskową. Jak to możliwe? Inwestorem są władze gminy, które zgodziły się na przesunięcie terminu zakończenia robót drogowych na 30 listopada. Drogowcy nie wyrobili się w czasie i poprosili o kolejne kilkanaście dni, ale tym razem burmistrz Remigiusz Lorenz nie wyraził na to zgody. To nie wszystko. Władze miejskie chcą ukarać wykonawcę.
- Z uwagi na niedotrzymanie przewidzianego w umowie terminu, na wykonawcę zostaną nałożone kary umowne - czytamy w wydanym przez ratusz komunikacie opublikowanym na stronie internetowej gminy.
Kiedy droga zostanie wreszcie otwarta? Jak zapowiedź kar komentuje właścicielka firmy remontującej drogę? Odpowiedź w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”, który od środy, 7 grudnia, będzie dostępny w powiecie międzyrzeckim oraz już we wtorek po południu w płatnym serwisie www.glosmiedzyrzecza.pl.
Zobacz też: Ważne skrzyżowanie w Międzyrzeczu wreszcie odblokowane!
Zobacz też: Lubuskie rekordy. Z czego słynie nasz region?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?