1/3
Do zdarzenia doszło w niedzielę (24 lipca) na „trasie...
fot. Piotr Jędzura

Renault dachowało na trasie śmierci [ZDJĘCIA]

Do zdarzenia doszło w niedzielę (24 lipca) na „trasie śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego. Zaraz po opadach deszczu z drogi wypadło renault prowadzone przez kobietę.

Kobieta prowadząca renault megane jechała w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego. Na łuku drogi wpadła w poślizg, straciła panowanie nad kierownicą i wypadła z drogi. Renault dachowało. Samochodem podróżowały trzy osoby. Kobieta została zabrana przez ekipę pogotowia ratunkowego do szpitala.

Trasa śmierci jest niebezpieczna. Do dachowania doszło w miejscu, gdzie kilka lat temu zginęło trzech żołnierzy. Niemal na każdym zakręcie dochodziło tu do poważnych, często śmiertelnych wypadków. Po deszczu, droga pełna ostrych zakrętów staje się pułapką dla kierujących. Bywały dni, kiedy dochodziło tu nawet do pięciu kraks. Rekordem był dzień, w którym policjanci jechali na trasę do 13 zdarzeń, z czego osiem to były dachowania.

2/3
Do zdarzenia doszło w niedzielę (24 lipca) na „trasie...
fot. Piotr Jędzura

Renault dachowało na trasie śmierci [ZDJĘCIA]

Do zdarzenia doszło w niedzielę (24 lipca) na „trasie śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego. Zaraz po opadach deszczu z drogi wypadło renault prowadzone przez kobietę.

Kobieta prowadząca renault megane jechała w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego. Na łuku drogi wpadła w poślizg, straciła panowanie nad kierownicą i wypadła z drogi. Renault dachowało. Samochodem podróżowały trzy osoby. Kobieta została zabrana przez ekipę pogotowia ratunkowego do szpitala.

Trasa śmierci jest niebezpieczna. Do dachowania doszło w miejscu, gdzie kilka lat temu zginęło trzech żołnierzy. Niemal na każdym zakręcie dochodziło tu do poważnych, często śmiertelnych wypadków. Po deszczu, droga pełna ostrych zakrętów staje się pułapką dla kierujących. Bywały dni, kiedy dochodziło tu nawet do pięciu kraks. Rekordem był dzień, w którym policjanci jechali na trasę do 13 zdarzeń, z czego osiem to były dachowania.

3/3
Do zdarzenia doszło w niedzielę (24 lipca) na „trasie...
fot. Piotr Jędzura

Renault dachowało na trasie śmierci [ZDJĘCIA]

Do zdarzenia doszło w niedzielę (24 lipca) na „trasie śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego. Zaraz po opadach deszczu z drogi wypadło renault prowadzone przez kobietę.

Kobieta prowadząca renault megane jechała w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego. Na łuku drogi wpadła w poślizg, straciła panowanie nad kierownicą i wypadła z drogi. Renault dachowało. Samochodem podróżowały trzy osoby. Kobieta została zabrana przez ekipę pogotowia ratunkowego do szpitala.

Trasa śmierci jest niebezpieczna. Do dachowania doszło w miejscu, gdzie kilka lat temu zginęło trzech żołnierzy. Niemal na każdym zakręcie dochodziło tu do poważnych, często śmiertelnych wypadków. Po deszczu, droga pełna ostrych zakrętów staje się pułapką dla kierujących. Bywały dni, kiedy dochodziło tu nawet do pięciu kraks. Rekordem był dzień, w którym policjanci jechali na trasę do 13 zdarzeń, z czego osiem to były dachowania.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Kłodawska Majówka ściągnęła tłumy. Ludzie bawili się przy Łobuzach i Stachurskim

Kłodawska Majówka ściągnęła tłumy. Ludzie bawili się przy Łobuzach i Stachurskim

Carina Gubin pokonała Odrę Bytom Odrzański i zrobiła krok w kierunku utrzymania

Carina Gubin pokonała Odrę Bytom Odrzański i zrobiła krok w kierunku utrzymania

Polecamy

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Carina Gubin pokonała Odrę Bytom Odrzański i zrobiła krok w kierunku utrzymania

Carina Gubin pokonała Odrę Bytom Odrzański i zrobiła krok w kierunku utrzymania

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!