- W koszach do segregacji często znajdują się odpady, które nie powinny do niego trafić - stwierdza Krzysztof Mularczyk, pracownik Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i Robót Drogowych. Mogę powiedzieć z doświadczenia, że najlepiej selektywna zbiórka wychodzi na osiedlu XXX-lecia, zaś najsłabiej koło bloków przy ul. Szprotawskiej. Podczas opróżniania pojemników nie jesteśmy w stanie wychwycić i wyjąć takich rzeczy.
Podczas ostatniej sesji rady miasta Wojciech Szumski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i Robót Drogowych wskazywał, że do powtórnego przetworzenia nadaje się zaledwie mała część odpadów segregowanych. Bo ludzie wrzucają do pojemników rzeczy, które powinny trafić w inne miejsce. To często wynika z nieświadomości.
Przeczytaj też:Oto majątki naszych posłów i senatorów. Zobacz, ile mają na koncie i co w garażu
W koszach do plastiku są na przykład pojemniki po oleju silnikowym, czy małe pojemniczki z resztkami jedzenia, które przed wyrzuceniem powinny zostać przynajmniej opłukane pod kranem.
Co pani wrzuca? Zapytaliśmy mieszkankę miasta, która wyszła z workiem do pergoli przy ul. Szprotawskiej.
- Mam różne rzeczy - powiedziała nam. - Kubeczki po jogurcie mam spakowane osobno i trafią do plastiku - pokazuje. A kartony po mleku i sokach do papieru.
Kobieta była bardzo zdziwiona, gdy dowiedziała się od nas, że kartoniki powinny trafić do kosza z odpadami ogólnymi, bo są wykonane z materiałów łączonych. Częściowo z papieru, częściowo z folii.
- Około 45 procent odpadów zebranych selektywnie "u źródła" w Żaganiu nadaje się do ponownego przetworzenia czyli recyklingu - wylicza Joanna Blinow z zakładu Zagospodarowania Odpadów w Marszowie. - W praktyce to oznacza, że na 10 ton tworzyw sztucznych przywożonych do nas, 4,5 tony trafia do firm recyklingowych. Pozostałe 55 proc. tworzyw sztucznych poddajemy rozdrobieniu i w ten sposób powstaje surowiec do produkcji paliwa zastępczego RDF. Takie paliwo jest wykorzystywane w cementowniach.
J. Blinow pociesza, że nie można jednoznacznie stwierdzić, że nie potrafimy segregować. Bo należy wziąć pod uwagę, że nie wszystkie tworzywa sztuczne można wykorzystać powtórnie. Mają na to wpływ czynniki techniczne i ekonomiczne. W odpadach selektywnie zebranych zdarzają się również odpady, które należało zanieść do punktu selektywnej zbiórki lub powinny zostać przekazane podczas akcji zbierania odpadów wielkogabarytowych. Na przykład węże ogrodowe, meble, części samochodów i inne.- Poziom segregacji odpadów "u źródła" wzrasta z każdym rokiem - podkreśla J. Blinow. - Obecnie w Żaganiu wynosi on 18 proc. To jest bardzo dobry wynik, który obok Lubska, z poziomem 21 proc. stawia miasto w czołówce Łużyckiego Związku Gmin, pod względem segregacji odpadów.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?