- Które to derby za twojej prezesury?
- Spotykamy się prawie co roku. W ostatnich latach tylko raz nie było derbów, kiedy my byliśmy w ekstralidze, a gorzowianie o klasę niżej. Ale muszę się pochwalić. Od czasu kiedy jestem prezesem, mamy na koncie same zwycięstwa w tym jedno bardzo wysokie i remis.
- Taki mecz to nie jest zwykłe ligowe spotkanie.
- Derby to dla nas trudny temat sportowy i organizacyjny. One się rządzą swoimi prawami. Nie ma słabego biegu i rywala. Do tego meczu podchodzimy bardzo zmobilizowani. To jednak loteria. Z jednej strony pomagają kibice i własny stadion. Z drugiej czasem bywa tak, że zawodnicy nie mogą się skupić, brakuje im koncentracji. Przecież kilkanaście tysięcy ludzi patrzy na każdego jeźdźca i każdy centymetr toru. Stąd ciężko mówić kto jest faworytem, a kto będzie przegranym i jak to się potoczy.
- Niektórzy mówią, że to sportowe święto. Podzielasz te opinie?
- Na takie mecze się czeka, szczególnie w naszym zakochanym w żużlu regionie. Choć kibice obu klubów czasem sobie przygadują i niezbyt się lubią, to tak samo szczególnie podchodzą do tych spotkań. Można zapomnieć jak się jeździło z Częstochową czy Wrocławiem, ale z Gorzowem? To jest niemożliwe. Myślę, że równie ważne jak miejsce w końcowej klasyfikacji jest to, kto był lepszy w derbach.
- Macie nerwówkę?
- I to wielką. Taki pojedynek to ogromne przedsięwzięcie organizacyjne. Przygotowuje się też policja i służby, które odpowiadają za organizację meczu. Musimy mieć wszystko dograne i dopięte na ostatni guzik. Kibic powinien czuć się przede wszystkim bezpiecznie. Chcemy wypaść jak najlepiej przed widzami, bo będzie transmisja telewizyjna, ale też w oczach całego świata. Ten mecz za pośrednictwem satelity będzie można oglądać w każdym zakątku kuli ziemskiej.
- Spróbujesz sportowo porównać obie ekipy?
- Na pewno naszym atutem jest to, że mamy swoich wychowanków: Grzesia Walaska, Piotra Protasiewicza, Grzesia Zengotę i Patryka Dudka. To jest drużyna z Zielonej Góry, z którą utożsamiają się kibice i my wszyscy. Kiedy tu przychodziłem, moim celem było stworzenie właśnie takiej drużyny. Gorzowianie z tym mają gorzej, bo ich zespole zdecydowaną większość stanowią zawodnicy zakontraktowani z zewnątrz i pewnie dojdzie do takiej sytuacji, że w Calemu Stali będzie jeden wychowanek. Co nie znaczy, że nie doceniamy siły ich zespołu. To będzie bardzo trudny mecz i wielkie emocje.
- Będziesz spał spokojnie przed derbami?
- Tak, zwykle śpię spokojnie. Już wiem, że w noc poprzedzająca mecz położę się do łóżka na bardzo krótko. Mamy w sobotę kręcenie filmu dla telewizji TVN. Będzie ponad dwa tysiące statystów. To nam trochę utrudni przygotowania pod każdym względem. Stadion przez cały dzień i pół nocy będzie zajęty przez telewizję. Ale chcemy podjąć to wyzwanie i pokazać nasze miasto i stadion w serialu "39 i pół", który jest oglądany przez bardzo wielu ludzi w Polsce.
- Dziękuję.
Derby Ziemi Lubuskiej na żywo na portalu “GL"! Zapraszamy na relację live z meczu Falubaz Zielona Góra - Caelum Stal Gorzów już o godzinie 18.00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?