Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice palili heroinę i prowadzili samochód z pięciomiesięcznym dzieckiem na tylnej kanapie

(pik)
fot. Archiwum
Rodzice pojechali z dzieckiem do lasu, tam, w samochodzie, zaczęli palić heroinę. W pojeździe znajdował się niemowlak. Całą sytuację obserwowali policjanci, którzy zatrzymali wyrodnych rodziców.

To stało się w Kostrzynie. Policjanci z nieoznakowanego samochodu obserwowali w lesie auto, w którym znajdowała się dwójka młodych ludzi. - W pewnym momencie wyciągnęli sreberka i zaczęli palić narkotyk. Z auta buchęła chmura dymu. Funkcjonariusze zatrzymali dwójkę rodziców - relacjonuje Sławomir Konieczny z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Przez cały czas na tylnej kanapie volkswagena golfa leżało pięciomiesięczne dziecko. Zostało odwiezione do szpitala. - Tam pediatrzy sprawdzili, czy niemowlak nie jest pod wpływem narkotyków. Okazało się, że z dzieckiem jest wszystko w porządku i trafiło pod opiekę do dziadków - tłumaczy S. Konieczny.

W czasie zatrzymania kierowca golfa był agresywny, policjanci musieli użyć siły, żeby go obezwładnić. Okazało się, że w samochodzie znajdowały się kolejne porcje heroiny. 26-letni Łukasz J. i jego o pięć lat młodsza żona Agnieszka J. trafili do aresztu. Zostaną im postawione zarzuty posiadania narkotyku, narażenia zdrowia i życia dziecka oraz prowadzenia samochodu pod wpływem środków odurzających. Grozi im za to do pięciu lat więzienia.

O całej sprawie został poinformowany sąd rodzinny, który zdecyduje o dalszych losach dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska