Rodzice „zatuczyli” nastolatkę na śmierć. Usłyszeli wyroki

Nastolatka, która od urodzenia cierpiała na rozszczep kręgosłupa, zmarła w październiku 2020 r. w swoim pokoju, który był zagracony i ekstremalnie brudny. Przez ostatnie ponad pół roku życia dziewczynka nie była w stanie wychodzić z łóżka ze względu na wagę i niepełnosprawność. Nie mogła się myć ani korzystać z toalety. Pomimo choroby przez ostatnie dziewięć miesięcy nie miała także kontaktu z lekarzem.

Pracownicy służb ratowniczych, którzy przybyli na miejsce zgonu nastolatki, mówili, że czuli się „fizycznie chorzy”, gdy odkryli robaki żerujące na jej ciele. W pokoju, w którym znajdowało się ciało, roiło się też od setek much.

Podczas procesu sędzia wskazał, że wcześniej dziewczyna, mimo niepełnosprawności, grała w koszykówkę na wózkach, a jej chorobliwa otyłość była efektem zaniedbań ze strony rodziców, którzy żywili ją niemal wyłącznie jedzeniem z barów szybkiej obsługi. W ciągu ostatnich trzech miesięcy jej życia złożyli zamówienia na kwotę ponad tysiąca funtów.

Obydwoje rodzice, 45-letni Alun Titford i 40-letnia Sarah Lloyd-Jones, zostali uznani za winnych spowodowania śmierci przez rażące zaniedbanie. Ojciec został skazany na 7,5 roku więzienia, a matka na sześć lat.

Ci, którzy znali Kayleę, wspominają ją jako uroczą dziewczynę. Nic też nie wskazywało no to, że może dojść do tragedii.

Mimo, że urodziła się z rozszczepem kręgosłupa, dziewczyna kochała sport i brała udział w zajęciach koszykówki na wózku inwalidzkim. Jej trener uważał, że może zostać paraolimpijką.

Kaylea była „cichą, ale bezczelną” dziewczyną, która pokazała „imponujący potencjał” na boisku do koszykówki – wspomina nastolatkę jej były trener Steve Cox. – Była cudowną osobą i próbowała grać w karty. I w końcu potrafiła oszukiwać lepiej ode mnie – dodaje.

– Była bardzo miła, praca z nią była przyjemnością. Szkoda, że nie mogliśmy z nią pracować trochę dłużej. Chcielibyśmy, aby wzniosła się wyżej w drabinie sportu osób niepełnosprawnych, ponieważ, moglibyśmy wysłać ją na Igrzyska Paraolimpijskie – zaznacza i dodaje, że była osobą „zaciekle niezależną”.

Źródło: BBC, PAP