W nocy z poniedziałku na wtorek dyżurny zielonogórskiej policji został zawiadomiony przez Straż Ochrony Kolei o usiłowaniu kradzieży kabla łącznościowego w lesie pomiędzy miejscowościami Przylep i Czerwieńsk.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce, zastali tam pięć osób. Jak się okazało była to rodzina. To małżeństwo K., ich nieletni syna oraz córka i jej narzeczony. W dwóch samochodach zaparkowanych obok miejsca usiłowania kradzieży leżały szpadle i brzeszczoty do metalu.
Nieletni syn małżeństwa został po przesłuchaniu zwolniony i oddany pod opiekę dorosłej osobie z dalszej rodziny. Małżeństwo K., ich córka i narzeczony trafili do policyjnego aresztu. - Wszyscy usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży i przyznali się do winy. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze zastosował wobec małżeństwa K. dozór policyjny. Sprawę nieletniego rozpozna sąd rodzinny - mówi podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.
W czasie postępowania policjanci ustalili również, że rodzina K. prowadzi skup złomu i metali kolorowych. Co istotne, małżeństwo K. było już wcześniej zatrzymane przez policję do sprawy kradzieży studzienek kanalizacyjnych w Międzyrzeczu. W styczniu br. małżeństwo K. oraz narzeczony córki zostali złapani na gorącym uczynku, gdy skradli 14 studzienek kanalizacyjnych na jednej z ulic. Kobieta usłyszała wtedy także zarzut czynnej napaści na policjanta. Prokurator zastosował wobec całej trójki dozory policyjne, co jak widać nie przeszkadzało im w kontynuowaniu złodziejskiego procederu.
Zarówno kradzież jak i jej usiłowanie jest zagrożone karą do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?