Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerowa Masa Krytyczna w Gorzowie tym razem świąteczna. Mikołaje zamieniły sanie na rowery [ZDJĘCIA]

Redakcja
To już tradycja. Przy okazji świąt Bożego Narodzenia rowerzyści stają się Mikołajami i jadą przez miasto. Tym razem było ich 116.- Dlaczego tu jesteśmy? Zimno nam nie jest straszne. Chcieliśmy się trochę rozruszać świątecznie – mówiła nam w sobotę Paulina Stodolniak. Przed wybiciem południa przyjechała na rowerze wraz z synem Maxymilianem Kuśmierkiewiczem, by wziąć udział w czwartej tegorocznej Rowerowej Masie Krytycznej. Ta sobotnia była wyjątkowa. Dlaczego? Jako, że odbywała się tuż przed Bożym Narodzeniem, spora część rowerzystów przyjechała ubrana w mikołajowe czapki. A niektórzy sami byli Mikołajami. Na przedświąteczny przejazd przez miasto stawiło się dokładnie 116 rowerzystów.- Wszystkich dokładnie policzyłem, gdy jechaliśmy – mówił nam Paweł Najdora, organizator, który też jechał na rowerze. I też, rzecz jasna, jechał w czapce Mikołaja. Rowerowe Masy Krytyczne w Gorzowie to już tradycja. Organizowane są od 2012 r. Rowerzyści chcieli w ten sposób pokazać włodarzom miasta, że jest ich bardzo dużo (w czerwcu 2015 r. jechało w niej sporo ponad 1 tys. osób) i że magistrat powinien budować więcej ścieżek rowerowych. Z każdym rokiem mają coraz mniej powodów do narzekań. W przyszłym roku powstanie m.in. ścieżka rowerowa od ronda Górczyńskiego do skrzyżowania przy GLS-ie oraz od ul. Czereśniowej do parku Siemiradzkiego.Kiedy będzie następna masa rowerowa?- W lutym lub w marcu – zapowiada P. Najdora. Zobacz też: Najnowszy Magazyn Informacyjny GL (22.12.2017)
To już tradycja. Przy okazji świąt Bożego Narodzenia rowerzyści stają się Mikołajami i jadą przez miasto. Tym razem było ich 116.- Dlaczego tu jesteśmy? Zimno nam nie jest straszne. Chcieliśmy się trochę rozruszać świątecznie – mówiła nam w sobotę Paulina Stodolniak. Przed wybiciem południa przyjechała na rowerze wraz z synem Maxymilianem Kuśmierkiewiczem, by wziąć udział w czwartej tegorocznej Rowerowej Masie Krytycznej. Ta sobotnia była wyjątkowa. Dlaczego? Jako, że odbywała się tuż przed Bożym Narodzeniem, spora część rowerzystów przyjechała ubrana w mikołajowe czapki. A niektórzy sami byli Mikołajami. Na przedświąteczny przejazd przez miasto stawiło się dokładnie 116 rowerzystów.- Wszystkich dokładnie policzyłem, gdy jechaliśmy – mówił nam Paweł Najdora, organizator, który też jechał na rowerze. I też, rzecz jasna, jechał w czapce Mikołaja. Rowerowe Masy Krytyczne w Gorzowie to już tradycja. Organizowane są od 2012 r. Rowerzyści chcieli w ten sposób pokazać włodarzom miasta, że jest ich bardzo dużo (w czerwcu 2015 r. jechało w niej sporo ponad 1 tys. osób) i że magistrat powinien budować więcej ścieżek rowerowych. Z każdym rokiem mają coraz mniej powodów do narzekań. W przyszłym roku powstanie m.in. ścieżka rowerowa od ronda Górczyńskiego do skrzyżowania przy GLS-ie oraz od ul. Czereśniowej do parku Siemiradzkiego.Kiedy będzie następna masa rowerowa?- W lutym lub w marcu – zapowiada P. Najdora. Zobacz też: Najnowszy Magazyn Informacyjny GL (22.12.2017) Jarosław Miłkowski
To już tradycja. Przy okazji świąt Bożego Narodzenia rowerzyści stają się Mikołajami i jadą przez miasto. Tym razem było ich 116. - Dlaczego tu jesteśmy? Zimno nam nie jest straszne. Chcieliśmy się trochę rozruszać świątecznie – mówiła nam w sobotę Paulina Stodolniak. Przed wybiciem południa przyjechała na rowerze wraz z synem Maxymilianem Kuśmierkiewiczem, by wziąć udział w czwartej tegorocznej Rowerowej Masie Krytycznej. Ta sobotnia była wyjątkowa. Dlaczego? Jako, że odbywała się tuż przed Bożym Narodzeniem, spora część rowerzystów przyjechała ubrana w mikołajowe czapki. A niektórzy sami byli Mikołajami. Na przedświąteczny przejazd przez miasto stawiło się dokładnie 116 rowerzystów. - Wszystkich dokładnie policzyłem, gdy jechaliśmy – mówił nam Paweł Najdora, organizator, który też jechał na rowerze. I też, rzecz jasna, jechał w czapce Mikołaja. Rowerowe Masy Krytyczne w Gorzowie to już tradycja. Organizowane są od 2012 r. Rowerzyści chcieli w ten sposób pokazać włodarzom miasta, że jest ich bardzo dużo (w czerwcu 2015 r. jechało w niej sporo ponad 1 tys. osób) i że magistrat powinien budować więcej ścieżek rowerowych. Z każdym rokiem mają coraz mniej powodów do narzekań. W przyszłym roku powstanie m.in. ścieżka rowerowa od ronda Górczyńskiego do skrzyżowania przy GLS-ie oraz od ul. Czereśniowej do parku Siemiradzkiego. Kiedy będzie następna masa rowerowa? - W lutym lub w marcu – zapowiada P. Najdora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska