Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza remont gorzowskiej fontanny

Tomasz Rusek
fot. Archiwum
fot. Archiwum
Wielki dół w Starym Rynku przestanie straszyć. - Bierzemy się za waszą fontannę lada dzień - mówi Roman Siwek z myśliborskiej firmy budowlanej. I dodaje: - Wiemy, ile ona dla was znaczy. Będzie piękna.

- No, mam nadzieję. Już tyle czekamy na to, żeby znowu stanęły tu ławeczki i trysnęła woda. Ile to już lat mija, odkąd fontanna nie działa? Pięć? Sześć? - liczyła wczoraj na głos Maria Zielecka z centrum. Dużo więcej. Bo choć fontanna Pauckscha została odsłonięta z pompą po rekonstrukcji w 1997 r., to od początku była uruchamiana czasowo. Okazało się bowiem, że woda spływa przez nieszczelny basen i leje się na podziemny stop, zalewając szalety. Ostatecznie wyłączono ją dwa lata później. Czyli mija dekada!

 

Wielki dół w Starym Rynku przestanie straszyć. - Bierzemy się za waszą fontannę lada dzień - mówi Roman Siwek z myśliborskiej firmy budowlanej. I dodaje: - Wiemy, ile ona dla was znaczy. Będzie piękna.

- No, mam nadzieję. Już tyle czekamy na to, żeby znowu stanęły tu ławeczki i trysnęła woda. Ile to już lat mija, odkąd fontanna nie działa? Pięć? Sześć? - liczyła wczoraj na głos Maria Zielecka z centrum. Dużo więcej. Bo choć fontanna Pauckscha została odsłonięta z pompą po rekonstrukcji w 1997 r., to od początku była uruchamiana czasowo. Okazało się bowiem, że woda spływa przez nieszczelny basen i leje się na podziemny stop, zalewając szalety. Ostatecznie wyłączono ją dwa lata później. Czyli mija dekada!

reklama

Mają doświadczenie

Tymczasem tematu remontu fontanny pilnujemy już... od niemal roku! Kto by pomyślał, że prosta inwestycja zajmie miastu tyle czasu? A jednak. Bo ten remont to tragikomedia, która zaczęła się w listopadzie 2009 r. wraz z pierwszym przetargiem. Modernizacja ruszyła z kopyta pod koniec ubiegłego roku, ale nagle stanęła tuż po tym, jak w sercu miasta wykopano wielki dół. Stało się tak, gdy okazało się, że miasto zamierza wymienić zabytkowy cokół z piaskowca na różowy, z granitu. Po wielu protestach miasto postanowiło przerwać robotę i rozpisać w sierpniu tego roku drugi przetarg. Ale ten... zakończył się fiaskiem. Bo jedyna firma, która się zgłosiła, chciała więcej pieniędzy za zlecenie, niż było w budżecie!

Wtedy ogłoszono trzeci! I właśnie w nim wygrała firma Axpo z Myśliborza. Za przywrócenie świetności naszej Marii dostanie nieco ponad 1 mln zł.

- Wiemy, ile fontanna dla was, gorzowian, znaczy. Wszystko zrobimy zgodnie ze sztuką. Będzie piękna - zapewnił nas wczoraj Roman Siwek z Axpo. Przyznaje, że wyzwaniem są roboty konserwatorskie, które będą wykonywane pod okiem specjalistów. Ale ,,żadnego wielkiego przejęcia nie ma''. Bo - jak zapewnia - on i jego ludzie są do nich solidnie przygotowani. Sprawdziliśmy: konsorcjum ma na koncie m.in. roboty konserwatorskie zabytkowego gmachu w Berlinie, którego remont kosztował... 17 mln euro. - To chyba najlepsza rekomendacja - mówi Siwek.

Plan robót

Jaki jest plan robót? Prace mają się zacząć dosłownie lada dzień. Jeszcze w tym roku zniknie wielki dół. Będzie zasypany. - Na Starym Rynku rozstawimy specjalny namiot. Po pierwsze, zasłoni nieestetyczną wyrwę, a po drugie, pozwoli nam pracować nawet w niesprzyjających warunkach. Bo chcemy nawet zimą zrobić tyle, ile się da - wyjaśnia R. Siwek.

Przypomnijmy, jakie zmiany czekają fontannę i piękną Marię: nie będzie podziemnych toalet, zastąpi je pomieszczenie na pompy. Ale zdobione barierki i schody zostaną. Sam postument z piaskowca, o który stoczyliśmy wojnę z urzędnikami, zmieni kolor. Ale spokojnie, to żadna ingerencja w zabytkowy kamień, tylko efekt specjalistycznego czyszczenia. Figury też będą oczyszczone i zakonserwowane.

Zgodnie z umową fontanna ma być gotowa na 1 czerwca. Czyli na Dni Gorzowa powinniśmy móc tu zjeść loda i popatrzeć na tryskającą wodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska