Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza Świąteczne Pogotowie! Pomóżmy rodzinie czteromiesięcznej Agatki

Michał Kurowicki 68 387 52 87 [email protected]
Kasia Łęcka ze swoją czteroletnią córeczką Agatką i nie odstępującym ich ani na chwilę kotem Proszkiem
Kasia Łęcka ze swoją czteroletnią córeczką Agatką i nie odstępującym ich ani na chwilę kotem Proszkiem fot. Michał Kurowicki
Ruszamy ze Świątecznym Pogotowiem! Zacznijmy od czteromiesięcznej Agatki, która mieszka z rodzicami w domu, gdzie jest tylko prąd. Innych mediów brak. Potrzebują opału. Wirnikowej pralki. Przyjmą wszelką pomoc dla małego dziecka.

I TY MOŻESZ POMÓC!

I TY MOŻESZ POMÓC!

Wiemy, drodzy Czytelnicy, że dzięki Wam wszystkie maluchy znajdą pod choinką cudowne, wyśnione prezenty. Bo zawsze się spisywaliście! Przez pięć lat pomagaliście nam fundować świąteczne paczki. Gwiazdka tuż-tuż, więc znów zabieramy się do roboty!
W tym roku szukamy przyjaciół dla kolejnych potrzebujących pociech. A także ich rodziców i opiekunów. Dzięki ośrodkom pomocy społecznej znaleźliśmy 15 rodzin z całego regionu, którym się nie przelewa...
Pięknie dziękujemy pierwszym Mikołajom. I czekamy na kolejnych. A wiemy, że dzieci mogą liczyć na wielu przyjaciół, wśród firm i prywatnych osób - naszych dyżurnych darczyńców, którzy oferują pomoc co roku. A także na tych, którzy wpadają z wielką górą prezentów i nawet nie chcą się przedstawić...

To był jeszcze listopad... W szary i deszczowy dzień spotykam się z Anną Krawczyk, pracownikiem socjalnym Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowej Soli. Zabieram ją do samochodu i wspólnie jedziemy odwiedzić rodzinę, którą Anna się opiekuje. Podjeżdżamy na ul. Głogowską i wchodzimy na podwórko otaczające stary, niemiecki dom. Pozbawione tynku ściany i drewniane okna nie robią dobrego wrażenia. Otwieramy bramkę. Wita nas duży wilczur Roxy. Obwąchuje i wylizuje mnie po ręce i nogawce.

- Proszę się go nie bać - mówi Katarzyna Łęcka, mama czteromiesięcznej Agatki. - Nic wam nie zrobi. Przyszedł do nas na chwilę i już tak został. Dogaduje się nawet z mieszkającym z nami kotem Proszkiem. Zresztą on też się przybłąkał. Poszłam do kiosku po proszek, a on wrócił ze mną. Teraz już wiecie, dlaczego tak go nazwałam - śmieje się Kasia.

Wchodzimy do domu razem z całym zwierzyńcem. Wita nas Tomasz Marczak, konkubent Kasi. Oboje otrzymują pomoc z nowosolskiego MOPS. Ostatnio dostali trochę pieniędzy na drewno.
Wspólnie siadamy w pokoju stołowym. Pytam ich konkretnie, czego wam najbardziej potrzeba? Odpowiedź jest także do rzeczy. Przede wszystkim stałej pracy. Potem pralki Frani i wirówki do niej. Jak najwięcej opału na zimę. Mleko i dużo ubranek dla Agatki.

Po dziesięciu minutach rozmowy zaczynam marznąć. Gdy oddycham, leci para z ust. W pokoju jest najwyżej kilkanaście stopni. Obok mnie siedzi Kasia, a na łóżku leży mała Agatka. Jej na pewno też jest zimno, ale pomimo tego często się uśmiecha. Przez cały czas prawie na głowę wchodzi małej kot Proszek. Siedzą tak przede mną w trójkę, a ja myślę, czemu tacy młodzi ludzie z kilkumiesięczną córeczką muszą mieszkać w takich warunkach?

Te warunki to wynajmowany, stary poniemiecki dom. Nie ma w nim piwnic. Stoi po prostu na ziemi. Przez to potwornie ciągnie chłodem od podłogi. Stare okna też wcale nie trzymają ciepła. Rodzice Agatki starają się nagrzać pokój na ile mogą. - Tomek cały czas naprawia stary piec, który stoi w kącie - mówi Kasia. - Ale tak można w kółko, bo prawie codziennie się psuje. Tak samo zresztą jak ten w kuchni.

Druga sprawa to woda. Jak myślicie, skąd ją mają? Na zewnątrz jest studnia, jedyne jej źródło. Noszą ją wiadrami do domu i tam ogrzewają na piecu. Dlatego też potrzebna im bardzo pralka typu Frania, do której można nalać wody do środka. A jak na razie Kasia musi prać wszystko ręcznie. Na rurze, obok pieca suszą się właśnie wyprane rzeczy. Wiadomo też ile pierze się mając w domu malutkie dziecko.
Toaleta, łazienka? Można o tym zapomnieć. Za potrzebą muszą iść na podwórko. W oddaleniu jest drewniana budka, za stodołą. To ich ubikacja. Podobnie z łazienką, za którą służy kilka miednic i nalewana do nich z wiadra woda.

Spytacie, może chociaż gaz tam mają? Skądże znowu. Używają wymienianej na stacji benzynowej butli. Za którą trzeba zostawić 21 zł. kaucji. Co też jest dla nich dużym wydatkiem.
To co tam jest!? Ano jeśli chodzi o media to w zasadzie nic. Jedynie prąd, chociaż akurat, gdy przyszedłem był czasowo wyłączony. Podobno jakaś naprawa linii elektrycznej.

Oprócz prądu są też Kasia, Tomek i Agatka. Starają się w tych warunkach jakoś wiązać koniec z końcem. - To porządni ludzie - opowiada opiekująca się nimi Alina Krawczyk z MOPS. - Dbają o swoją córeczkę, nie mają problemów z alkoholem. W miarę możliwości starają się pracować.

Kasia prawie codziennie od kilku do kilkunastu godzin roznosi ulotki. Tomek, jak tylko dostanie zlecenie, też od razu jedzie do pracy. Jest im dziś bardzo ciężko, ale powinni wyjść za jakiś czas na prostą. Czuć, że gdyby tylko mogli, wyprowadziliby się z wynajmowanego obecnie domu. Kasia złożyła właśnie podanie o przydział mieszkania od miasta. Prawdopodobnie wpiszą ją na listę oczekujących na początku przyszłego roku. Tylko czy ma na nie jakiekolwiek szanse? Przed nimi, na liście znajduje się jeszcze 267 osób. To może potrwać bardzo długo.

Byli z nami rok temu

PIERWSI DARCZYŃCY JUŻ SIĘ ZGŁOSILI!

* Firmie Provident, która wygospodarowała pewną okrągłą sumkę na prezenty.
* Halinie Malesińskiej z Zielonej Góry, która z wnuczkiem Mateuszem przygotowała śliczne ciuszki.

Oto lista Mikołajów, którzy przyłączyli się do naszej akcji w zeszłym roku. Wszystkim jeszcze raz pięknie dziękujemy i zapraszamy do tegorocznej akcji.

* Telefonia Dialog przekazała pięć laptopów rodzinom zastępczym z Zielonej Góry i Kostrzyna * Marek Prędkiewicz z Zielonej Góry ofiarował 1.000 zł * Adam Wojtuściszyn z Nowin Wielkich ofiarował 500 zł * Tadeusz z Zaboru przygotował zabawkę * Związek Nauczycielstwa Polskiego, okręg lubuski, przygotował świąteczne paczki dla dzieci z całego regionu * Hurtownia Jafra przygotowała paczki z ubraniami dla dzieciaków i ich rodzin * Henryk z Zielonej Góry podarował encyklopedię, akwarium i 200 zł * Dom Meblowy Burzyńscy z Zielonej Góry podarował Bożenie Muczyń dwie kanapy * Zdzisława Walczak z Przylepu zafundowała Bożenie Muczyń węgiel i paczkę dla Rafała * Firma, działalność gastronomiczna Zdzisława i Ewelina Walczak z Przylepu, zwróciła za okulary nowosolanom i zafundowała kosmetyki Ani z Nowej Soli * Zdzisława Wider z Zielonej Góry ufundowała Bożenie Muczyń lampy * firma Mazel M. H. Mazurkiewicz z Zielonej Góry ufundowała pięć paczek ze słodyczami * Tadeusz z Uniwersytetu Zielonogórskiego ofiarował pieniądze Bożenie Muczyń * pracownicy departamentu LRPO w urzędzie marszałkowskim zrobili zbiórkę pieniędzy i ufundowali paczkę jednej rodzinie * dzieci z SP-21 na os. Pomorskim (klub wolontariatu pod okiem Jolanty Stachurskiej) oraz ich rodzice i nauczyciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy i zebrali 310 zł na prezenty * Elżbieta Hofman przekazała zestaw komputerowy Rafałowi z Zielonej Góry * Halina Malesińska i jej wnuczek Mateusz Malesiński z Zielonej Góry przekazali rower i gry komputerowe * Maja i Klaudia Leks z Zielonej Góry ufundowały słodycze, oddały nawet swoje paczki * Dariusz Kamiński z Nowej Soli podarował piłkę Sebastianowi ze Słubic * Jacek Budziński z Zielonej Góry podarował 100 zł * klasa IV TMR z Zespołu Szkół Technicznych z wychowawczynią Romą Rypson-Goluda i dyrektorem Jarosławem Ciągłym zebrali pieniądze i kupili kolejkę i grę dla rodziny Jerzego Kaczmarczyka ze Słubic * Agnieszka Pamięta ze Starego Kisielina podarowała pieniądze na leczenia Maciusia ze Słubic * Grażyna Popczak z Gorzowa kupiła Oliwii i Wiktorii wózek dla lalek i lalę-dzidziusia, Tomkowi auto, o jakim marzył, a Mai grzechotkę i smoczek, do prezentów dołączyła słodycze * Ania L. ufundowała paczkę dla Ani Gerwazik * Alicja i Jerzy z Zielonej Góry przekazali 100 zł * pani Wiesława przekazała 100 zł * anonimowy darczyńca przekazał prezenty dla Marcina i Michała Kaczmarczyków ze Słubic * mama pięciorga dzieci spod Zielonej Góry przekazała pieniądze na leczenie Maciusia ze Słubic * Alicja z Zielonej Góry podarowała pieniądze rodzinie Gerwazików z Nowej Soli * Małgorzata z Wilkanowa podarowała 200 zł pani Renacie z Gorzowa * Jola i Artur z Zielonej Góry ofiarowali 400 zł * Elżbieta Jurasie z wnuczką Basią ufundowały piękną paczkę dla rodziny z Żar * Anna i Roman z Zielonej Góry przeznaczyli 100 zł na paczki * Igor i jego babcia Halina z Gorzowa podarowali Darkowi z Żagania wymarzoną kierownicę z pedałami i skrzynią biegów * Tomek Urban, który produkuje biżuterię, podarował kolczyki mamie z Żagania * rodzina Rozpędowskich z Zielonej Góry podaruje telewizor Rafałowi z Zielonej Góry * Klasa II F z III LO w Zielonej Górze zebrała pieniądze na paczki * SP-6, świetlica szkolna pod wodzą Beaty Urbaniak zebrała zabawki i 50 zł * Barbara z Zielonej Góry przekazała 50 zł * pracownicy biura rachunkowo-doradczego Bilans z Zielonej Góry przekazali 150 zł * pracownicy firmy PP Archit podarowali 260 zł * zielonogórzanin ufundował Jerzemu Kaczmarczykowi kosz z żywnością i zostawił pieniądze * mieszkaniec Zielonej Góry przekazał dziadkowi Kaczmarczykowi 100 zł * mieszkanka Starego Kisielina przesłała 100 zł dla Maciusia * Filip Wierciński z Ostrowa pod Sulęcinem zrobił paczkę dla Marcina. Pięknie dziękujemy też wielu anonimowym Mikołajom, którzy wpadli z paczkami i pieniędzmi, zostawili je w redakcji i uciekli.

TU CZEKAMY NA SPONSORÓW

Zielona Góra
Daria Śliwińska-Pawlak
tel. 68 324 88 77
[email protected]

Gorzów Wlkp.
Tatiana Mikułko
tel. 95 722 57 72
[email protected]

Żary
Aleksandra Łuczyńska
tel. 68 363 44 60
[email protected]

Żagań
Małgorzata Trzcionkowska
tel. 518 135 502
[email protected]

Nowa Sól
Jakub Nowak
tel. 68 387 52 87
[email protected]

Głogów
Anna Białęcka
tel. 76 833 56 65
[email protected]

Międzyrzecz
Dariusz Brożek
tel. 95 742 16 83
[email protected]

Słubice
Bożena Bryl
tel. 95 758 07 61
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska