AKTUALIZACJA - GODZINA 12.10
Minerzy z marynarki wojennej wyciągnęli ładunek. Unieszkodliwieniem bomby zajęli się saperzy z Głogowa. Ruch na moście został przywrócony.
PIERWSZE INFORMACJE
Most w Głogowie został wyłączony z ruchu, mieszkańcy w promieniu 800 metrów ewakuowani. Minerzy z marynarki wojennej rozpoczęli o 10.00 wyciąganie bomby z dna Odry.
Strażacy rozpoczęli ewakuację mieszkańców Głogowa już około godz. 7.00. W sumie swoje mieszkania musiało opuścić około tysiąca osób. - Nie wszyscy byli zadowoleni, gdy pojawialiśmy się w ich domach, prosząc o ich opuszczenie - mówi komendant straży pożarnej Karol Skowroński. - Ale ludzie rozumieli, że taka jest konieczność.
Czytaj też: Minerzy sprawdzili dno Odry. W sobotę zamkną most i ewakuują ludzi (zdjęcia)
O godz. 10.00 został zamknięty most na Odrze. Ruch samochodów i pieszych zamarł w tym rejonie miasta. Wytyczono objazdy dla przejeżdżających przez Głogów tranzytem.
Teraz do pracy ruszyli minierzy ze Świnoujścia, którzy mają za zadanie wyciągnięcie z Odry pod różowym mostem bomby lotniczej z okresu II wojny światowej. Wykorzystają do tego specjalne balony oraz podnośniki.
Zgodnie z planem akcja ma się skończyć około godz. 13.00.
Przypomnijmy, bombę odkrył na dnie rzeki głogowianin Radosław Obara, zupełnie przypadkowo, szukając zatopionego tu po wojnie pomnika św. Nepomucena. R. Obara jest nurkiem technicznym. Znaleziska dokonał pod koniec stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!