Ruszyły prace budowlane przy ul. Zaściankowej w Żarach

Budynki przy rozgrzebanym chodniku formalnie należą do ul. Podchorążych, ale wejścia do ich klatek są od strony Zaściankowej. A Zaściankową remontowano w związku z modernizacją Kaczego Rynku.
Roboty modernizacyjne już dawno zakończono, jednak chodnik do tej pory był przysypany jedynie żwirem. - Mamy tego dość - narzekają mieszkańcy. - Ten horror trwa od ubiegłego roku. Wszystko już zrobili tylko nasz chodnik jest nadal rozgrzebany. Pełno żwiru, potykamy się ciągle o te kamienie, nogę można skręcić. Czy dokończenie chodnika to taka trudna sprawa, że musimy tyle czekać?

Na dodatek tuż przed wejściami do klatek ciągle parkują auta. Mieszkańcom to jeszcze bardziej utrudniało życie. Na szczęście to niebawem ma się skończyć.
- To jest oburzające, będę interweniować - zapowiadała radna Barbara Litewka. - Dlaczego przez tyle miesięcy mieszkańcy mają się męczyć? To żadna filozofia przykryć płytami kilka metrów chodnika. Nie mam pojęcia, dlaczego remont się tyle ślimaczy, skoro Kaczy Rynek już dawno został zmodernizowany - dociekała radna.

Jednak jak się okazało, nikt nie zapomniał o remoncie rozgrzebanego chodnika, a zadecydowały "obiektywne przyczyny". W projekcie technicznym dotyczącym budowy kanalizacji i przyłącza do budynków przy ul. Zaściankowej były poważne błędy. Stan rzeczywisty znacznie odbiega od tego, co było narysowane w projekcie. Trzeba było wszystko poprawiać, sporządzić nowy projekt i ogłoszono nowy przetarg na wykonanie chodników. To wszystko spowolniło pracę i nie dotrzymano terminu.

Od dwóch tygodniu przy ul. Zaściankowej i Jagiełły trwają intensywne prace. Chodniki wykładane są nową kostką, nowa będzie i nawierzchnia drogi przy Jagiełły. Ale największe zmiany zachodzą na skwerze, który znajduje się na skraju Kaczego Rynku.
Wycięto na nim większość drzew i krzewów, gdyż uznano je za mało wartościowe samosiejki. Zostały tylko trzy drzewa, teraz zostaną wytyczone alejki, powstanie murek okalający skwer, na murku zamontowane będą ławeczki.

Na środku skweru stanie figura dziewczynki z kaczką wykonana z brązu przez Janusza Furmanka ze Świdnicy. - Cały skwer zostanie podświetlony, a zieleń znajdzie się powyżej otaczającego terenu - mówi zastępca burmistrza Jacek Niezgodzki. - Z posiadanych informacji wynika, że właśnie w miejscu skweru znajdował się przed wojną Kaczy Rynek, na którym handlowano ptactwem. Po wojnie tą nazwą objęto i pobliski plac. Ustawiając figurę dziewczynki, chcieliśmy zachować ślady tradycji. Najpóźniej przed świętami zarówno chodniki, jak i skwer będą gotowe - zapewnia.