MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rząd wie lepiej

ARTUR ROSIAK
Kostrzyn chce zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego decyzję rządu o wstrzymaniu przyłączenia do tego miasta wsi Szumiłowo. Władze miasta pojadą wkrótce do premiera prosić go o zmianę decyzji.

Od nowego roku wieś Szumiłowo leżąca za rogatkami Kostrzyna miała należeć administracyjnie do Kostrzyna. Decyzję taką podjął rząd Jerzego Buzka we wrześniu ubiegłego roku. Decyzja oznaczała zmianę granic województwa, bo dziś wieś leży w gminie Boleszkowice, w województwie zachodniopomorskim. Władze gminy, powiatu myśliborskiego i województwa zachodniopomorskiego sprzeciwiały się tej decyzji, chociaż w konsultacjach społecznych na 166 uprawnionych do głosowania 147 opowiedziało się za Kostrzynem. Nieprzypadkowo niedawno odwołano wójta Boleszkowic.
Władze Kostrzyna przygotowały się do przejęcia wsi, odśnieżyły drogi, ustanowiły podatki lokalne, a Wojewódzki Komisarz Wyborczy wydał nawet obwieszczenie, iż radny Stanisław Surowiec z Szumiłowa przechodzi z rady gminy Boleszkowice do rady miejskiej w Kostrzynie. Tymczasem 2 stycznia wojewoda lubuski przesłał burmistrzowi Kostrzyna Grzegorzowi Tomczakowi faks z decyzją o wstrzymaniu przyłączenia Szumiłowa na dwa lata.
- Nie dostałem żadnego uzasadnienia, a o decyzji rządu dowiedziałem się z ,,Gazety Lubuskiej’’. Uzasadnienie Rady Ministrów ściągnąłem prywatnie z Internetu. Według rządu decyzję podjęto ze względu na konflikty społeczne. To absurd. Przeważająca większość mieszkańców Szumiłowa chce mieszkać w Kostrzynie. Ta decyzja to zmowa lokalnych kacyków - mówi G. Tomczak.
Szumiłowianie mówią to samo. - Nasze dzieci uczą się w kostrzyńskich szkołach, tu mamy parafię i szpital, wielu z nas tu pracuje. Do Kostrzyna mamy 3,5 kilometra, a do Boleszkowic kilkadziesiąt. Wszyscy jesteśmy w szoku - mówi Jacek Włodarczak, przewodniczący rady sołeckiej Szumiłowa. W czwartek rada sołecka spotkała się z burmistrzem Kostrzyna i wspólnie postanowili, że będą protestować. - Jedziemy do Warszawy rozmawiać z premierem Leszkiem Millerem o zmianie decyzji. Jednocześnie nasz prawnik bada, czy decyzja rządu jest zgodna z prawem. Jeśli nie, a naszym zdaniem ma to miejsce, zaskarżymy rozporządzenie Rady Ministrów do Trybunału Konstytucyjnego. W najgorszym wypadku chcemy przyłączenia Szumiłowa od 1 stycznia 2003 roku - mówi burmistrz Tomczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska