Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąsiad uratował 66-latka. Mężczyzna zasłabł w swoim mieszkaniu

(jac)
Mężczyzna poinformował policję, że jego sąsiad nie daje znaków życia.
Mężczyzna poinformował policję, że jego sąsiad nie daje znaków życia. Archiwum/ Piotr Jędzura
We wtorek (29 września) do zielonogórskiej policji zadzwonił mężczyzna i powiadomił, że jego 66-letni sąsiad od trzech dni nie daje znaków życia, a w jego mieszkaniu cały czas włączony jest telewizor nastawiony na jeden kanał.

Przybyli na miejsce policjanci nie mogli dostać się do środka mieszkania. Drzwi były zamknięte, nikt też nie reagował na pukanie. Funkcjonariusze wezwali ślusarza, który otworzył zamki. Wewnątrz mundurowi znaleźli nieprzytomnego starszego mężczyznę leżącego na podłodze. W pomieszczeniach czuć było wyraźnie silną woń gazu. Policjanci zakręcili kurki od kuchenki i pootwierali okna. - U mężczyzny ledwo wyczuli oddech. Położyli go na boku w pozycji bezpiecznej, udrożnili drogi oddechowe i po chwili 66-latek odzyskał przytomność - informuje nadkom. Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji. Opiekowali się nim do chwili przybycia pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala, a mundurowi zabezpieczyli jego mieszkanie.

Przeczytaj też: Policjant uratował życie mężczyźnie, który zaczął się dławić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska