Kobieta zgłosiła zaginięcie męża
W poniedziałek (26 czerwca) tuż przed godziną 22:00 do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zgłosiła się kobieta, która powiadomiła funkcjonariuszy o zaginięciu swojego sześćdziesięciopięcioletniego męża.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu około godziny siedemnastej. Kobieta poinformowała także, że sześćdziesięciopięciolatek nie jest w pełni sprawny i porusza się o kulach. Mężczyzna codziennie wychodził na spacer, który zajmował mu około półtorej godziny. Gdy nie wrócił o zwykłej porze, żona zaczęła poszukiwania na własną rękę, a gdy to nie przyniosło rezultatów, powiadomiła policję - mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Poszukiwania na lądzie i z powietrza
Dyżurny zaraz po zgłoszeniu zaangażował do poszukiwań patrole na terenie całego miasta. Ogłoszony został także alarm dla służb kryminalnych. Ponadto na miejsce wezwano Grupę Poszukiwawczo–Ratowniczą OSP w Jarogniewicach, która dysponowała specjalistycznym sprzętem i ma doświadczenia w prowadzeniu akcji poszukiwawczych.
Ratownicy z grupy poszukiwawczej udali się w wytypowany rejon i podzielili go na sektory, które następnie zaczęli przeszukiwać wspólnie z policjantami. Ludzi działali na ziemi, natomiast specjalny dron z kamerą termowizyjną patrolował rejon z powietrza. Po około dwóch godzinach od rozpoczęcia działań w wytypowanym miejscu okazało się, że trafnie wytypowano rejon poszukiwań. Dzięki kamerze termowizyjnej mężczyzna został odnaleziony - mówi podinsp. Marcin Maludy.
Pierwsi na miejsce przybyli policjant i ratownik z grupy poszukiwawczej. Mężczyzna leżał twarzą zwróconą do ziemi. Był wycieńczony, a jego zdrowiu zagrażało niebezpieczeństwo. Ze względu na swoje ograniczenia ruchowe nie mógł się podnieść. Miał dużo szczęścia, że został odnaleziony tak szybko, a temperatura powietrza była wysoka, dzięki czemu nie doszło do wychłodzenia organizmu. Zaraz po odnalezieniu przewieziono go do szpitala na badania.
Zobacz również:
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?