Tragiczny finał poszukiwań 24-latka. Z jeziora wyłowiono ciało

Poszukiwania prowadzone od wczoraj nad jeziorem Linie Duże zostały zakończone. W wodzie odnaleziono ciało poszukiwanego mężczyzny - komunikuje zielonogórska policja.

Przypomnijmy, około godziny 23.00, 23 czerwca strażacy dostali informację, że do jeziora Liny wjechał samochód. Ze wstępnych doniesień wynikało, że we wnętrzu pojazdu mogą znajdować się dwie osoby.

Na miejsce zdarzenia wysłano osiem zastępów straży pożarnej. Służby po dotarciu w wyznaczoną lokalizację potwierdziły, że na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych samochód osobowy wpadł do jeziora. Jak informują świadkowie w pobliżu miejsca wypadku znajdowała się jedna osoba. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań, strażakom udało się odnaleźć samochód, który wjechał do jeziora Linie. W aucie nikogo nie było.

Pojazd znajduje się około 30 metrów od brzegu. W jego wnętrzu oraz okolicy nie odnaleziono żadnych osób - poinformował nas w sobotę, 24 czerwca st. kpt. Piotr Kowalski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Zielonej Górze.

Pojazd został dokładnie sprawdzony przez nurków Państwowej Straży Pożarnej. Akcja poszukiwawcza drugiej osoby trwała jeszcze po północy, 24 czerwca. Policja zabezpieczyła teren na noc, a następnie poszukiwania wznawiano w sobotę i niedzielę.

Do akcji wykorzystano m.in. dwa drony i grupy poszukiwawcze. Korzystano także ze znajdującego się w jeziorze sonaru.

W niedzielę, 25 czerwca chwilę po godzinie 12.00, zielonogórska policja poinformowała o zakończeniu poszukiwań i wyłowieniu z wody ciała.