Lider Platformy Obywatelskiej porzucił pozory. Zapowiedział, że po wyborach zrealizuje program „Cela plus”. - Ośmiornica, innego słowa nie znajduję. Wszędzie jest szwagier, znajomy siostry, mąż, narzeczona - powiedział. To ważkie słowa. Można się tylko zastanawiać, skąd polityk tej rangi, jest tak dobrze poinformowany o sytuacji w Lubuskiem. Obym był złym prorokiem, ale jeśli Donald Tusk chociaż tę jedną obietnicę potraktuje poważnie i „ekumenicznie” - to znaczy, wobec wszystkich, nie pozostanie to bez wpływu na stan kadr jego partii w regionie. Warto więc rytmicznie mu przyklasnąć i pozostać w nadziei, że lubuskie patologie są mu doskonale znane.
Co innego jest w zapowiedziach Tuska i jego totumfackich zdumiewające. Wizje wielkich rozliczeń, czystek oraz odwetu na PiS są tym intensywniejsze, im nadzieje na odzyskanie władzy, stają się coraz bardziej odległe. Rozliczenia, o których majaczą politycy opozycji, również tu w województwie lubuskim, coraz częściej oznaczać mają „czystkę po bandzie i bez trzymanki”. Skrajne i pełne nienawiści postulaty będą przybierać na sile, ponieważ chodzi o mobilizację elektoratu.
Tu w Lubuskim mogą jednak działać mniej lub wcale. Jeśli ludzie słyszą o rozliczeniach, to oczekują tego w odniesieniu do tych, którzy w Warszawie robią za opozycję, a w regionie mają pełnię władzy.
Nawet jeśli rządy Zjednoczonej Prawicy w Polsce, nie we wszystkich obszarach są „świętych obcowaniem”, to 16-letnie rządy PO, PSL-u do spółki z lewicą oraz „bezpartyjnymi” w województwie lubuskim, można zrozumieć tylko poprzez analogię do „9 kręgów piekła” Dantego. Im dalej, tym gorzej.
Czy to oznacza, że rządzący Polską nie popełniają błędów? Nie popełnia ich tylko ten, kto nie robi nic i wystarcza mu „ciepła woda w kranie”. Najlepszym miejscem, gdzie wszystko jest bezbłędne i super, jest to o nazwie „utopia”. Po oczach bije słabość opozycyjnych harców, a „Cela plus” potwierdza to, że PO chce rozwiązywać nowe problemy w stary sposób.
Kampania już się rozpoczęła również w regionie, co widać po dbałości polityków opozycji o formę w uprawianiu politycznego zdziczenia. Grają na faul, nie szanując żadnej świętości - nawet tematu kardiochirurgii w Gorzowie oraz literacko-dziennikarskich „Wawrzynów”. Łatwo sobie wyobrazić, że lepiej już nie będzie. Będziemy chodzić po kolana w platformerskich kłamstwach, bo oni inaczej nie potrafią. Zaczęło się…
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?