- Cieszę się, że szkoła, w której pracowałem, w końcu doczekała się porządnych boisk. Kiedyś były to zwykłe klepiska, bez kępki trawy, teraz aż miło popatrzeć - mówił nam wczoraj Stanisław Kuryś, emerytowany nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 17 przy ul. Warszawskiej. Przez 36 lat swej pracy, także jako trener siatkówki, wychował kilku czołowych zawodników reprezentacji kraju i ekstraklasy w tej dyscyplinie sportu. Sebastiana Świderskiego, Karola Hachułę czy Romana Bartuziego swą przygodę z siatkówką rozpoczynali pod jego okiem. Pan Stanisław pamięta czasy, gdy w szkole uczyli się bracia Marcinkiewiczowie, a nauczycielami byli dotychczasowa zastępczyni prezydenta Zofia Bednarz, jak również Tadeusz Jędrzejczak. Wczoraj brał udział w otwarciu kompleksu sportowego zlokalizowanego na dachu parkingu Filharmonii Gorzowskiej.
Boiska powstały przy okazji budowy Centrum Edukacji Artystycznej, a 2,1 mln zł, które poszły na ich stworzenie, wchodzą w skład budżetu na budowę filharmonii. Za te pieniądze wybudowano pięć boisk i bieżnię tartanową. Największe jest boisko do gry w piłkę nożną. - Jego nawierzchnia jest taka sama jak na Orlikach. To sztuczna trawa osadzona na podłożu z gumowych kulek - wyjaśniał Artur Widziński, inżynier kontraktu budowy CEA. Oprócz tego są trzy boiska do gry w siatkówkę, które mogą posłużyć także za korty tenisowe. Ta część, podobnie jak boisko do gry w piłkę ręczną i koszykówkę, wykonana jest z tworzywa sztucznego, które dopełnia guma i piasek. Kompleks dopełnia 60-metrowa tartanowa bieżnia z tzw. rozbieżnią do skoku w dal. Wszystkie boiska wyposażone są w sztuczne oświetlenie, a za bramkami boisk znajdują się wykonane z siatki piłkochwyty. Całkowita powierzchnia obiektu to prawie 4,9 tys. mkw.
- Różnica pomiędzy dawnym boiskiem, a tym kompleksem jest taka jak pomiędzy XIX a XXI wiekiem. To spełnienie marzeń wszystkich uczniów i nauczycieli - mówił chwilę po otwarciu Janusz Hwozdyk, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3. Jak zapowiada, z boiska będą mogli korzystać także mieszkańcy Gorzowa. Szczegóły są jeszcze do ustalenia. Jak na razie wiadomo, że w przyszłości kompleks boisk szkoła będzie użytkowała wspólnie ze szkołami artystycznymi. Kiedy jednak powstaną te ostatnie, dziś nie wiadomo.
Nieznany jest także koszt, jaki miesięcznie będzie pochłaniało użytkowanie obiektu. - Dyrektor placówki ma teraz czas na ich oszacowanie. Gdy tylko to zrobi, prezydent miasta zadecyduje, w jakim wymiarze wesprzeć budżet szkoły, by ta mogła utrzymać boiska - mówi Adam Kozłowski, szef wydziału edukacji w gorzowskim magistracie. Na razie szkołę wsparł Międzyszkolny Ośrodek Sportu. Jej dyrektor Piotr Wójciak wręczył uczniom kilka piłek, plastrony dla drużyn oraz kije do unihokeja.
Z boiska, co zrozumiałe, cieszą się także uczniowie szkoły. - Warunki na nim będą doskonałe - ma nadzieję Monika Jakubczyk z klasy II B gimnazjum. Od roku trenuje siatkówkę. Wczoraj tuż po otwarciu obiektu wraz z koleżankami z drużyny szykowała się rozegrania pierwszego na nowym obiekcie meczu siatkarskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?