Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siostra naszej koszykarki to też medalistka mistrzostw kraju. Sandra Keller jest mistrzynią w wakeboardzie

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Wiktorię Keller znają prawie wszyscy kibice KS AZS AJP, rywalizującego w Energa Basket Lidze Kobiet jako InvestInTheWest Enei Gorzów. Jej siostrę, Sandrą, mogą kojarzyć pojedynczy fani. A ona, tak jak nasza zawodniczka, jest medalistką mistrzostw Polski. Nie w koszykówce, a w wakeboardzie.

O wakeboardzie w Kłodawie

Wakeboard to dyscyplina sportowa, która polega na pływaniu na desce. A ta deska przymocowana jest do nóg za pomocą specjalnych wiązań. Jak więc zawodnik sunie po wodzie? Albo łapie się za drążek, który ciągnie albo wyciąg, albo motorówka. I płyniemy. - A sędziowie oceniają przejazd składający się ze skoków z krawędzi deski oraz jazdy po boksach, zwanych też przeszkodami - mówi Sandra Keller.

Takie boxy są też w Wakeparku Gorzów nad Jeziorem Kłodawskim. To tam rok temu szczecinianka zorganizowała warsztaty „Ladies On Boards” dla tych, które chcą pływać na wake`u. - Jeśli chodzi o Kłodawę, to bardzo lubię ten wyciąg i ludzi, którzy go prowadzą. Do tego atmosferę panującą w tym wakeparku. A same dziewczyny, które brały udział w zajęciach, były nimi zachwycone, więc myślę ze w tym roku znowu tam powrócę - przyznaje Keller.

O siostrze koszykarce

Siostra Wiktorii przyznaje, że pomysł z warsztatami zrodził się pięć lat temu. - Kiedy jeszcze ten sport uprawiali w 90 procentach faceci. Chciałam więc zachęcić płeć piękną do tych „topornych desek” i pokazać im, że wake może być naprawdę lekki, łatwy i przyjemny. No i w ten sposób od pięciu lat spotykamy się najczęściej rano nad jeziorem, gdzie w damskim gronie, przy kawie, domowym ciasteczku i ploteczkach szlifujemy umiejętności na deskach. Efekt? Na ten moment w Szczecinie myślę, ze można zobaczyć więcej dziewczyn uprawiających ten sport niż mężczyzn, a jeśli nie, to jest to mniej więcej po równo. W każdym razie prowadzenie tych zajęć daje mi ogromną radość i satysfakcję - stwierdza mistrzyni Polski w wakeboardzie i wicemistrzyni w wakeskacie na dużym wyciągu z 2018 r. Ale tych sukcesów to jest co nie miara, bo i za takie osiągnięcie trzeba uznać 13. lokatę na Pucharze Świata w Jordanii, gdzie startowała jako jedyna reprezentantka Polski.

Siostra naszej koszykarki to też medalistka mistrzostw kraju. Sandra Keller jest mistrzynią w wakeboardzie

Co ciekawe, Wiktoria, koszykarka wicemistrzyni Polski, też kilka razy pływała na wake`u. - I szło jej naprawdę dobrze. Później jednak z braku czasu przestała pływać. Bała się też różnych urazów, które mogłyby zakończyć jej koszykarską karierę, bo wake jest sportem dosyć kontuzjogennym - oznajmia starsza z sióstr Keller i dodaje: - Ja zaś uwielbiałam grać w kosza w szkole na lekcjach wuefu i myślę, ze nawet nie szło mi źle. Jednak z dniem ukończenia liceum piłkę do kosza miałam tylko parę razy w rękach, bo później nie miałam już za bardzo gdzie grać, ani z kim. Poza tym, mam wystarczająco dużo treningów w tygodniu. W zimę kilka razy w tygodniu siłownia i trampoliny, a w lecie lato pięć-sześć razy w tygodniu treningi praktyczne na wodzie - uśmiecha się szczecinianka.

A czy jest zaskoczona tym, że jej młodsza siostra zagrała w finale mistrzostw Polski?

Jestem trochę zaskoczona w ogóle jej debiutem w ekstraklasie. Miło słyszeć, że małymi krokami spełniają się jej marzenia i że cały wysiłek, który wkładała, przekłada się na wyniki.

- Jako dzieci zawsze ze sobą rywalizowałyśmy, chciałyśmy być jedna lepsza od drugiej, i w sporcie, i w nauce, i w domu. Dopiero jak Wiktoria w wieku 15 lat podjęła decyzje o wyprowadzce ze Szczecina, to ta rywalizacja miedzy nami ustała, a zaczęłyśmy wspierać się i kibicować jedna drugiej. Mimo, ze zawsze wydawała mi się dzieciakiem, to muszę przyznać, że ta decyzja o przeprowadzce do Gorzowa była bardzo odważna i dojrzała z jej strony. W tak młodym wieku wyprowadziła się z domu do innego miasta, tylko dlatego, że w Szczecinie nie mogła się już rozwijać jako koszykarka. Ostatnio z Wiktorią widujemy się bardzo rzadko, bo ona jest cięgle w trasie, a ja też cały czas w rozjazdach, jednakże wspieramy i kibicujemy sobie nawzajem jak tylko się da - mówi Sandra Keller.

Siostra naszej koszykarki to też medalistka mistrzostw kraju. Sandra Keller jest mistrzynią w wakeboardzie

A my jesteśmy przekonani, że jeszcze nie raz i nie dwa usłyszymy o siostrach Keller.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska