Poszedłem przykładem naszego dziennikarza obywatelskiego Bronisława i chciałem zrobić zdjęcia cmentarza pokrytego białym puchem ze śniegu.
Udałem się na nieczynny już cmentarz przy ul. Warszawskiej. Tam, w miejscu szanowanym i wiecznego odpoczynku (jak być powinno), najzwyczajniej w świecie biegał sobie sporych rozmiarów pies rasy wilczur! Zacząłem rozglądać się za właścicielem czworonoga i pomyślałem: co za gówniarz wyprowadza psa w takim miejscu?! I to bez kagańca ani smyczy!! Podbiegł do mnie, ale całe szczęście nie zaatakował i poprzestał tylko na obwąchaniu mnie.
Cały tekst przeczytasz na portalu społecznościowym Moje Miasto Gorzów - www.mmgorzow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?