Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarpetkami zawojowali Polskę. Teraz czas na Europę! Firma uczniowska So!Socks w finale konkursu na najlepsze miniprzedsiębiorstwo Produkcik

Redakcja
Firma uczniowska So!Socks, jako jedyna z województwa lubuskiego, zakwalifikowała się do finału konkursu na najlepsze miniprzedsiębiorstwo Produkcik. Młodzi przedsiębiorcy zostali zwycięzcami krajowego konkursu i będą reprezentować Polskę w finale międzynarodowym w Belgradzie.

Ledwo we wrześniu ub.r. przyszli do pierwszej klasy w I LO w Zielonej Górze, a tu już padła propozycja ze strony nauczycielki podstaw przedsiębiorczości Ewy Krzywickiej. Może byście stworzyli miniprzedsiębiorstwo? Czy mogli odmówić? W powietrzu czuć, że „Jedynka” lubi kreatywność. I nie pozwala się uczniom nudzić.

- Zróbmy burzę mózgów - zaproponowali. - Może kawiarenkę? Eeee, to zbyt banalne. To może malowanie słoików? Nie chwyci. W końcu padło na... skarpetki. Dziś jak nigdy dotąd zwraca się na nie uwagę.

By rozkręcić firmę, nie chcieli się zapożyczać. Postanowili najpierw zarobić. Jak? Piekli ciasta, parzyli kawę i serwowali swoim kolegom i koleżankom w szkole. Przez trzy miesiące. Mając już budżet, mogli działać.

- Pierwszy wzór stworzyłam, kierując się tym, co ja bym chciała mieć. Później słuchałam, czego chcieliby ludzie - mówi Iga Janowska, grafik. To właśnie ona tworzy wzory, przygotowuje od strony artystycznej ulotki.

Okazało się, że zlecenie produkcji skarpet to nie takie proste zadanie. Większość firm odpowiadała, że owszem, podejmie się tego, ale w przypadku produkcji co najmniej 800 sztuk. Oni chcieli, by by każdy klient mógł mieć wyjątkowy produkt. W końcu mała szwalnia z Łodzi przystała na ich warunki.

Lila Czaniecka organizowała spotkania z władzami szkół, prezydentem czy celebrytami. Wszystko po to, by uczniowie mogli sprzedawać swoje towary na festynach, organizować warsztaty projektowania skarpetek. Lila odpowiedzialna była także za sprzedaż skarpetek za granicę.

Amadeusz Trzaska zadbał o to, aby w sklepie internetowym nie wiało nudą. Stronę stworzył sam, ucząc się wszystkiego od podstaw.

Uczniowie nawiązali też kontakt ze znaną blogerką modową. To był strzał w dziesiątkę. Kiedy napisała o nich, w ciągu jednego dnia zeszło 250 par.

- Panie na poczcie dziwnie na nas patrzyły, kiedy wysyłaliśmy jednorazowo 130 paczek - śmieją się.

Działalność działalnością, ale na ogólnopolski konkurs przedsiębiorczości trzeba było pisać szczegółowe raporty, przygotować prezentacje.

- Ale mieliśmy satysfakcję, gdy się dowiedzieliśmy, że dostaliśmy się do finału w Warszawie - podkreśla Barbara Chrześcijańska. - My już czuliśmy się zwycięzcami. W końcu znaleźliśmy się w gronie 20 najlepszych miniprzedsiębiorstw w Polsce. A udział w konkursie było i ponad 300.

W Warszawie pierwszego dnia czekała ich rozmowa przed jury, złożonym z przedstawicieli znanych firm.

- Podeszliśmy do tego spotkania na luzie. Ale na wszystkie pytania potrafiliśmy szczegółowo odpowiedzieć - opowiada Piotr Jastrzębski. - Od jednej pani z jury usłyszeliśmy na koniec: Jakbyście szukali sponsora, to jestem. Komisja oceniała też prezentację, przygotowane stoisko, obsługę klienta...

Podczas uroczystej gali dostali - po raz pierwszy w historii konkursu -nagrodę FedEx Access Award. Byli w szoku. A jeszcze większym, gdy za chwilę okazało się, że Grand Prix także przyznano firmie z I LO w Zielonej Górze. Werdykt jury podjęło jednogłośnie. 16-19 lipca będą reprezentować kraj na Europejskim Konkursie Miniprzedsiębiorstw w Belgradzie. Trzymamy kciuki!

MINIPRZEDSIĘBIORSTWO SO! SOCKS

Działa w nim 11 uczniów. Przez cztery miesiące młodzież sprzedała 875 par oryginalnych skarpet. Zysk ze sprzedaży to 3.208 złotych, na osobę - 291 zł. Miniprzedsiębiorstwo tworzą: Barbara Chrześcijańska (dyrektor naczelny), Piotr Jastrzębski (zastępca dyrektora naczelnego), Amadeusz Trzaska (dyrektor marketingu), Iga Janowska (grafik), Lilianna Czarniecka (dział sprzedaży), Tomasz Grab (finanse), Kacper Materna (marketing), Malwina Pasierbska, Ligia Skrzypczak, Hubert Rozestwiński (dział sprzedaży), Jakub Weran.

CZAS NA EUROPEJSKĄ NAGRODĘ

Uczniowie z I LO w Zielonej Górze powalczą teraz o europejską nagrodę z przedstawicielami miniprzedsiębiorstw z 40 krajów. Muszą przygotować stoisko, prezentację po angielsku, przejść rozmowę kwalifikacyjną przed międzynarodowym jury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska