Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skuteczna promocja dla lokalnych firm

Agnieszka Stawiarska 68 324 88 51 [email protected]
Ubiegłoroczni laureaci konkursu „Gazety Lubuskiej” - „Nasze Dobre Lubuskie” po wręczeniu dyplomów i nagród w zielonogórskim hotelu „Amadeus”. 10 zwycięzców wskazuje kapituła, trzech - Czytelnicy w głosowaniu SMS-owym, fot. Tomasz Gawałkiewicz
Ubiegłoroczni laureaci konkursu „Gazety Lubuskiej” - „Nasze Dobre Lubuskie” po wręczeniu dyplomów i nagród w zielonogórskim hotelu „Amadeus”. 10 zwycięzców wskazuje kapituła, trzech - Czytelnicy w głosowaniu SMS-owym, fot. Tomasz Gawałkiewicz
Startujemy z czwartą edycją konkursu „Nasze Dobre Lubuskie”. Zapraszamy lokalne firmy, aby pochwaliły się swoimi produktami i usługami.

Czytaj też: W konkursie "Nasze Dobre" nagrody przyznali też Czytelnicy "GL" i internauci w głosowaniu SMS-owym

Przez cztery lata wsparliśmy już promocją około 150 lokalnych produktów i usług. Jak co roku, zaczynając nową edycję konkursu pytamy zwycięzców - co dobrego słychać? Stanisława Mikanowicza z Przytocznej, który w ub. roku zachwycił kapitułę konkursu szynką faszerowaną zapiekaną w chlebie, trudno zastać pod telefonem. Ma dużo pracy. Wczoraj prezentował swoje nowe osiągnięcie - szynkę zapiekaną w dyni - na dożynkach w Dąbrówce Wlkp. - Pewnie ten produkt zgłoszę w tym roku do konkursu, bo jest nowy i oryginalny. Proszę sobie wyobrazić, że szynka w dyni jest przez 12 godzin ciepła! - zachwala Mikanowicz. - Mam mnóstwo zamówień po wygranej w „Naszym Dobrym”. I na duże imprezy, gdzie robiliśmy catering i od osób indywidualnych, np. na dużą rodzinną imprezę. Promocja w gazecie sprawdziła się i mój unikatowy produkt trafił do nowych klientów.

Nasz chleb polubili Duńczycy

Dwukrotny laureat, firma piekarniczo-cukiernicza Nitor ze Świebodzina wchodzi ze swoimi produktami do Głogowa. - Niby jest kryzys, ale u nas wszystko dobrze, więcej sprzedajemy, mamy nowych klientów, obroty nam rosną, nasz chleb jeździ nawet do sklepów w Danii - mówi zadowolony Marcin Wiśniewski z Nitora. - Mieszkańcy bardzo polubili chleb żytnio-razowy, którym wygraliśmy konkurs w ub. roku. Zresztą chwalimy się tym na etykiecie chleba. Zauważamy, że ludzie już umieją wybierać prawdziwe pieczywo, na tradycyjnych recepturach. Czytają skład i oceniają, czy warto kupić. Są coraz bardziej świadomi. W tym roku też wystartujemy w konkursie. Może tym razem wystawimy coś ze słodyczy.

 

Wysoka jakość w polskiej cenie

Uczestnicy konkursu mogą zgłaszać produkty spożywcze, przemysłowe, ale i usługi. Kapituła może wybrać nawet 10 zwycięzców, nagradza ich wtedy wartą 10 tys. zł kampanią reklamową w „GL” i na portalu. W ub. roku zielonogórska firma Streamsoft wygrała jedną z tych nagród swoim autorskim produktem - modułem informatycznym, który wspomaga prowadzenie biznesu. - Zdobył on niesamowitą popularność wśród klientów. Tylko w tym roku sprzedaż nam wzrosła średnio o 67 proc., a w pierwszym kwartale o 78 proc. - cieszy się Jolanta Uździcka ze Streamsoft. - Wiemy, że wielu naszych klientów dowiadywało się o nas z „Gazety Lubuskiej” i internetu z okazji konkursu „Nasze Dobre”. Wyprodukowaliśmy moduł, który ułatwia prowadzenie biznesu, ma jakość na bardzo wysokim poziomie i cenę na polskie warunki. Ale nawet nas zaskoczyła miara sukcesu sprzedażowego. W tym roku też mamy nowość do pokazania w konkursie.

Będziemy jeszcze wracać do innych naszych laureatów. Zapraszamy lubuskich przedsiębiorców, aby zgłosili swoje produkty i usługi do czwartej edycji konkursu - „Nasze Dobre Lubuskie.

Na naszych oczach rosną jak pączki

Agnieszka Stawiarska, wydawca „GL”, ds. ekonomicznych: - Gazeta w swoją misję ma wpisaną bliskość z Czytelnikami. Wśród nich jest wielu przedsiębiorców. I z myślą o nich przygotowaliśmy konkurs „Nasze Dobre Lubuskie”. Aby mogli, dzięki tak szerokiej prezentacji, znaleźć nowych klientów w regionie, a dzięki promocji na portalu wyjść poza granice województwa. Byliśmy już świadkiem, gdy uczestnicy po udziale w konkursie wypływali na międzynarodowe wody. Serce rośnie, gdy słyszymy od laureatów konkursu, że sprzedają więcej towarów i usług, mają nowe plany rozwoju. I przyznają, że też mieliśmy w tym udział, bo ich klienci, lub partnerzy biznesowi przeczytali o nich w gazecie lub na portalu.

Udział w konkursie naprawdę się opłaca
Renata Pękala
, dyrektor działu reklamy w „GL”: - W naszym regionie działa jeszcze wiele przedsiębiorstw, których usługi i produkty, choć warte uwagi, nie są powszechnie znane. Tymczasem w konkursie za symboliczną opłatę, zapewniamy intensywną reklamę już podczas jego trwania w wydaniach papierowych gazety, jak i na naszym portalu. W prezentacjach podkreślamy oryginalność produktu lub usługi. Wybranych będzie nawet 13 zwycięzców i zostaną nagrodzeni kampanią promocyjną. Wiemy, że dzięki tym prezentom firmy reklamują się za darmo przez kolejny rok. W sprawie zgłoszeń zapraszam do kontaktu ze mną (68 324 88 07

[email protected]) i z Marzenną Gruszczyńską, (tel. 68 324 88 60, [email protected])

Regulamin, zgłoszenia do konkursu na: www.gazetalubuska.pl/naszedobre

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska