Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smartfon obronił go przed kulą i uratował życie (wideo)

CNN Newsource / x-news
CNN Newsource / x-news
Ekran tego smartfona nie jest po prostu rozbity. Otwór przy górnej krawędzi to ślad po... kuli! Gdyby nie to niepozorne urządzenie, pocisk utkwiłby w sercu pracownika tej stacji benzynowej na Florydzie.

Według policji, około 5 rano uzbrojony mężczyzna w czarnym kapturze i odblaskowej kamizelce wtargnął na stację benzynową i zażądał od pracowników otwarcia sejfu. Gdy żaden z nich nie był w stanie tego zrobić, wściekły rabuś wybiegł, strzelając na oślep w kierunku sprzedawców. I tu zaczyna się całkiem nowa historia. Do chwili przyjazdu policji nikt nie podejrzewał, że strzał był celny. - Jeden ze sprzedawców skarżył się na ból w klatce piersiowej. Dopiero wtedy zauważyliśmy, że trafiła go kula. Tyle że utkwiła w telefonie, który nosił w kieszeni. Dlatego nie został ranny - wspomina funkcjonariusz.

Ból, na który skarżył się mężczyzna, był efektem uderzenia pocisku w telefon. Skóra pod ubraniem nie została jednak nawet draśnięta. Po rutynowym badaniu wypisano go ze szpitala.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska