[galeria_glowna]
Mieszkańcy, którzy wymyślili to stanowisko mówią, że to z powodu wiejskich klimatów, jakich w ich okolicy nie brakuje. - My tu wszyscy jesteśmy jak jedna wielka rodzina - podkreślają za każdym razem ludzie ze Źródlanej.
Faktycznie tak jest. Orfeusz Węcławski przesiaduje w oknie. Ludzie tak mówią. Dodają, że obserwuje ulice. A co na to Orfeusz? - Ja tylko palę w oknie - śmieje się. Marek Purczyński nikomu nie odmówi pomocy. Inni tak samo. Wspierają siebie jak mogą. - Tutaj wszyscy to ciocie i wujkowie - podkreśla Magdalena Rysztowska .
Na źródlanej wychowały się już trzy pokolenia. Janina Chudziak mieszka tam od 47 lat. Małgosia Rysztowska od 13 lat, a Bartek od niemal dwóch lat i jest jednym z najmłodszych mieszkańców Źródlanej.
Sołtysem na drugą kadencję został jednogłośnie wybrany M. Purczyński. - Bardzo się cieszę - mówił po szybkim głosowaniu.
Wybory sołtysa tym razem nie były jednak tylko zabawą. Mieszkańcy zebrali się, żeby podkreślić swoje zaangażowanie w wygląd miejsca, w którym mieszkają. - To piękna okolica ze strumykiem i terenem zielonym - podkreślała Regina Dachówna.
Zaproszony na spotkanie został Paweł Urbański z wydziału inwestycji zielonogórskiego magistratu. Opowiedział o wszystkich planach inwestycyjnych związanych z okolicą Źródlanej. Uspokoił, że tereny zielone i drzewa nie będą niszczone ani wycinane. - Trzymamy za słowo - podkreślili mieszkańcy ulicy.
Potem rozpoczęła się zabawa przy olbrzymim ognisku. Zapach pieczonych kiełbasek czuć były w całej okolicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?