Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spacerek z kontuzją

(flig)
Kontuzja i wielki ból Pawła Szcześniaka. Oby przerwa w treningach i meczach naszego rozgrywającego trwała jak najkrócej
Kontuzja i wielki ból Pawła Szcześniaka. Oby przerwa w treningach i meczach naszego rozgrywającego trwała jak najkrócej fot. Bartłomiej Kudowicz
W poprzednim sezonie Tarnovia sprawiła ogromną niespodziankę wygrywając w Zielonej Górze. Tym razem goście nie mieli żadnych szans.

- Chyba poproszę PZKosz by, wzorem tego co było kiedyś w żużlu, wprowadził KSM - żartował trener Tarnovii Grzegorz Chodkiewicz. - Mój zespół jest zdecydowanie słabszy. Obie ekipy są niczym z innej planety. Czy więc mogło być inaczej?

Chyba nie. Rzeczywiście różnica między rywalami była aż nadto widoczna. - Mamy szacunek dla każdego rywala, ale rzeczywiście jesteśmy silniejsi - mówił po meczu szkoleniowiec Zastalu Tadeusz Aleksandrowicz. - Stąd w czwartej kwarcie mogłem dać odpocząć wysokim graczom.

Zielonogórzanie wystąpili bez Roberta Morkowskiego, który wprawdzie był w składzie i na ławce rezerwowych, ale odczuwa jeszcze skutki starcia podczas meczu w Inowrocławiu, zresztą nie musiał pomagać kolegom. Po raz pierwszy w tym sezonie na parkiecie pojawił się natomiast Marcin Chodkiewicz, który dotąd pauzował z powodu kontuzji.
Gospodarze wygrywali od początku do końca. Pierwsze punkty zdobył Grzegorz Kukiełka, a w 5 min po rzucie Pawła Kowalczuka było 10:5. W drugiej kwarcie zespół Tarnovii próbował walczyć, ale nie miał szans. Nie się nie zmieniło w trzeciej kwarcie. Cieniem na meczu położyła się sytuacja z 25 minuty. Po szybkiej kontrze, na kosz Tarnovii pędził Paweł Szcześniak, sfaulował go Rafał Niesobski. Nasz rozgrywający padając doznał kontuzji nogi. Wyglądało to bardzo poważnie. Zawodnik został przewieziony do szpitala. Na szczęście wieści stamtąd były dość optymistyczne. Zawodnik doznał skręcenia stawu skokowego i wstępnie trzeba się liczyć z jego dwu albo trzytygodniową nieobecnością.

W końcówce zielonogórzanie urządzili sobie ostre strzelanie. Dość powiedzieć że od stanu 51:33 w 28 min kiedy za trzy rzucił Jarosław Kalinowski, do 37 min, gdy trafił Grzegorz Taberski i było 80:38, Zastal zdobył 29 punktów, a Tarnovia zaledwie pięć!

W pozostałych meczach: Politechnika Poznańska - BIG Star Tychy 83:59, MKKS Rybnik - Sportino Inowrocław 69:67, Mispol Żubry Białystok - Start AZS Lublin 83:68, Sokół Łańcut - Znicz Jarosław 79:55, BT Wózki Pruszków - Siarka Tarnobrzeg 63:74, Resovia Rzeszów - Polonia 2011 Warszawa 64:58, Prokom II Trefl Sopot - Stal Stalowa Wola 77:69.

1. Zastal 3 6 235:164
2. Sokół 3 6 239:195
3. Politechnika 3 5 237:212
4. Big Star 3 5 241:228
5. Resovia 3 5 203:202
6. MKKS 3 5 192:196
7. Znicz 3 5 230:244
8. Prokom II Trefl 3 5 211:227
9. Sportino 3 4 196:181
10. Mispol Żubry 3 4 243:242
11. BT Wózki 3 4 219:220
12. Stal 3 4 210:214
13. Polonia 2011 3 4 213:222
14. Siarka 3 4 211:220
15. Tarnovia 3 3 200:254
16. Start AZS 3 3 187:246

ZASTAL ZIELONA GÓRA - TARNOVIA TARNOWO PODGÓRNE 80:57 (20:9, 17:16, 22:12, 28:17)
ZASTAL: Kowalczuk 15, Szcześniak 12, Kukiełka 10, Taberski 5, Briegmann 4 oraz: J. Kalinowski 16, Olszewski 8, D. Kalinowski 6, Busz 5, Chodkiewicz 4, Wilczek 2.

TARNOVIA: Małecki 8, Mielczarek 5, Wróbel 4, Metelski 3, Lipowczyk 0 oraz: Niesobski 9, Jakubczyk 7, Szybowicz i Kałowski po 6, Mielczarek 5, Skonieczny 2, Grabiński 0.

Sędziowali: Marek Borowy (Wrocław), Michał Ksiądz (Katowice) i Szymon Giza (Łódź). Widzów 600.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska