Pożar wybuchł po południu. Straż dostała zgłoszenie o płonącym domu. Na ul. Malinową pojechało 10 jednostek zawodowej straży pożarnej oraz ochotnicy z Zielonej Góry Starego Kisielina i Zielonej Góry Przylepu.
Kiedy strażacy dotarli na miejsce, dom był już w płomieniach. – Strażacy weszli do środku płonącego domu, zaczęliśmy również ścigać dachówki – mówi st. kpt. Andrzej Jurczak z zielonogórskiej straży pożarnej, który brał udział w akcji gaśniczej.
Jak mówią strażacy, ogień z płonącego domu było widać na jego dachu. Po około pół godzinie pożar został opanowany. – Poddasze i dach zostały jednak zniszczone – mówi st. kpt. Jurczak.
Dom jest zamieszkany przez dwie rodziny. – Udało się nam uratować parter – mówi st. kpt. Jurczak.
Pogorzelcy dostali wsparcie od miasta. - Magistrat zapewnił lokale zastępcze dla rodzin ze spalonego domu – mówi bryg. Dariusz Mach, komendant zielonogórskich strażaków.
Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.
Przeczytaj również:Pożar bloku w Zielonej Górze. Trzy osoby ciężko ranne. Około 100 osób ewakuowano [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?