Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Społecznicy krytykują to, co stało się w tym roku z budżetem obywatelskim w Zielonej Górze [WIDEO]

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Przedstawiciele Ruchu Miejskiego Zielona Góra zgłaszają swoje obiekcje, co do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Pokazują, że w budżecie jest więcej pytań niż odpowiedzi. I punktują błędy. Co na to miasto?

Przedstawiciele Ruchu Miejskiego Zielona Góra, przedstawiają sporo problemów, które miały pojawić się w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego.

- Bardzo nam się nie podoba to, co w tym roku stało się z budżetem obywatelskim - mówi Anita Kucharska-Dziedzic z Ruchu Miejskiego Zielona Góra. - Czyli to, że w budżecie obywatelskim tak silnie usiłują wydobyć pieniądze radni obozu prezydenckiego. Nie podoba nam się zachowanie radnych prezydenckiego obozu. Dlaczego? Dlatego, że z nimi, jak wydawać pieniądze budżetowe, konsultuje się pan prezydent przez cały rok. Sytuacja, w której radni mogą decydować o środkach budżetowych jest sytuacją zwyczajową, normalną, uporządkowaną prawnie. Sytuacja, w której obywatele decydują w ramach demokracji bezpośredniej o swoich pieniądzach, jest sytuacją jednorazową, przyporządkowaną budżetowi obywatelskiemu. Chcielibyśmy, żeby tak to zostało, zgodnie ze standardami i zgodnie z tym, jak jest umocowany budżet obywatelski w polskim prawie.

Mowa tu o projekcie, który radni Zielona Razem, zgłosili w ramach budżetu obywatelskiego 2019, czyli o modernizacji kąpieliska w Zielonej Górze Ochli. Części mieszkańców nie podoba się, że w budżecie, który miał być przeznaczony dla mieszkańców, swoje pomysły zgłaszają też miejscy rajcy. Ci jednak na łamach "GL" tłumaczyli nam, że od początku kadencji wspierali zielonogórzan w walce o realizację projektów...

Problematycznych kwestii, zgłaszanych przez przedstawicieli Ruchu Miejskiego jest więcej. W ich opinii od wielu lat budżet obywatelski jest głosem rozpaczy obywateli. Walki o to, co powinno być zrealizowane z budżetu miasta, jak remont dróg, chodników czy ostatni projekt... odwilgocenia Domu Samotnej Matki.

- Odrzucono szereg wniosków z przyczyn zupełnie niezrozumiałych - dodaje Krzysztof Fedorowicz. - Wnioskiem, który złożył Ruch Miejski, było udostępnienie wieży ratusza mieszkańcom. Chcieliśmy ożywić w ten sposób deptak. Projekt miał wymagać rozmaitych uzgodnień. Z tego powodu miasto je odrzuciło. Natomiast inne nasze wnioski, gdzie również konieczna jest np. konsultacja z konserwatorem zabytków, przeszły. Dlaczego?

Społecznicy zwracają też uwagę, że niektóre projekty zostały odrzucone dlatego, że ich realizacja musiałaby być podzielona na etapy. Jednocześnie pomysł na modernizację kąpieliska w Ochli, też wieloetapowy, do budżetu obywatelskiego się zakwalifikował.

- My, mieszkańcy, nie mieliśmy też możliwości odwołania się, ponieważ urząd nie przestrzegał regulaminu, który stworzył - mówi Joanna Liddane. - Mieszkańcy na kilka godzin przez końcem 30 maja, dowiedzieli się, że mają tylko te parę godzin na odwołanie się. My zdążyliśmy je napisać, nie wiemy, jak było z innymi mieszkańcami... Podobnie było z informacją, że na festynie w Przylepie będzie namiot budżetu obywatelskiego, gdzie każdy zielonogórzanin będzie mógł przedstawiać swoje projekty. To też była informacja z ostatniej chwili. Z tego, co nam wiadomo, zdążyli tylko na to radni z klubu Zielona Razem, którzy reklamowali swoje zadania.

Społecznicy zauważają, że na stronach urzędu miasta nie można znaleźć zarządzenia prezydenta, dotyczącego tegorocznej edycji BO.

- Chcemy, by uporządkowano informacje na stronach urzędu miasta - apelują społecznicy. - A jeśli rzeczywiście nie było tegorocznego zarządzenia prezydenta miasta, to wnosimy o natychmiastowe uzupełnienie. Ponieważ musi się pojawić akt prawny, który umożliwi mieszkańcom legalne zbieranie głosów do wniosków. Jeżeli taki akt prawny się nie pojawi, to obywatele będą narażeni na odpowiedzialność karną, w ramach przepisów wprowadzających RODO. Bo nie ma w tej chwili aktu prawnego, na który mogliby się powołać, zbierając głosy do budżetu obywatelskiego.

We wtorek, 5 czerwca, po zwołaniu konferencji przez Ruch Miejski, wysłaliśmy do urzędu miasta pytania w tej sprawie. Spytaliśmy m.in., czy mieszkańcy, zgłaszający pomysły do budżetu obywatelskiego, byli poinformowani o możliwości promocji swych idei w specjalnym namiocie na festynie w Zielonej Górze Przylepie (oprócz krótkiej informacji w "Łączniku Zielonogórskim")?

- Okres Kampanii promocyjnej był akcentowany od samego początku w harmonogramie Budżetu Obywatelskiego 2019 - poinformował nas zielonogórski magistrat. - Wprowadzenie możliwości promowania projektów zostało zgłoszone przez stronę społeczną. Wszystkie te elementy znalazły się w Regulaminie Budżetu Obywatelskiego na rok 2019. Zgodnie z par. 7 ust. 4 kampania promocyjna odbywa się w dniach 2-10 czerwca br. Informacja o specjalnym namiocie, jaki został wystawiony na festynie lotniczym, w którym wnioskodawcy mogą promować swoje projekty znalazła się w Łączniku Zielonogórskim, zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej. Formy i zakres promowania projektów zależy tylko i wyłącznie od wnioskodawców. Urząd Miasta w żadnym z dokumentów nie określał zasad i trybu prowadzenia działań promujących poszczególne projekty.

Pytań mieliśmy jednak więcej. Kolejnym, które zadaliśmy magistratowi było: Dlaczego odrzucono projekt remontu wieży ratusza, argumentując to koniecznością dokonania analizy konserwatora oraz potrzeby zasięgnięcia opinii przeciwpożarowej i ogólnobudowlanej. Ale inny projekt np. remont dachu w byłej tłoczni win, który wymaga takich samych konsultacji został zakwalifikowany?

- Wnioskodawcy, którzy zgłosili propozycję wejścia na wieże Ratusza zostali poinformowani drogą mailową o powodzie odrzucenia zadania - odpowiada magistrat. - Jednocześnie dodać należy, że zgodnie z Regulaminem Budżetu Obywatelskiego na rok 2018 par. 6 ust. 2 pkt. 2 i pkt. 3 nie ma możliwości realizacji tego projektu. Kilkukrotnie we wcześniejszych latach były prowadzone analizy nie tylko pod kątem tego zadania w ramach Budżetu Obywatelskiego ale również w ramach Budżetu Miasta i wszystkie wskazywała na skompilowany charakter tego zadania i duże koszty związane z jego realizacją.

Kolejne nasze pytanie: Dlaczego projekt stworzenia toru do motocrossu odrzucono, argumentując, że milion złotych nie wystarczy i inwestycja będzie musiała zostać podzielona na etapy? Ale przyjęto modernizację kąpieliska, która też będzie składać się z etapów?

- Projekt budowy toru motocrossowego wymaga zarówno zmiany planu zagospodarowania przestrzennego jak i studium - poinformowano nas. - Oznacza, to iż zadanie nie jest możliwe do zrealizowanie w perspektywie dwóch lat. Ponieważ sama zmiana studium trwa co najmniej rok. Następnie musiałaby nastąpić zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, które również trwa. W większości przypadków jest to okres ok. jednego roku. Dopiero po dokonaniu tych zmian byłaby możliwość rozpoczęcia prac projektowych i wykonawczych, które w tym przypadku również trwały by długo i nie zamknęłyby się w okresie jednego roku. Zgodnie z regulaminem jeżeli projekt nie jest zgodny z dokumentami planistycznymi miasta podlega on odrzuceniu Zgodnie z par. 6 ust. 2 pkt. 1. Który o tym stanowi. Kąpielisko w przeciwieństwie do toru motocrossowego ISTNIEJE. Dodać należy i we wcześniejszej edycji Budżetu Obywatelskiego infrastruktura kąpieliska w Ochli był poddawana pod głosowanie i uzyskiwała pozytywne wyniki. Dzięki temu, że mieszkańcy oddawali swoje głowy na zadania związane z kąpieliskiem w Ochli udało się zrobić nowe elementy tego kąpieliska. W przypadku toru do motocrossu nie można tego samego powiedzieć, ponieważ nie istnieje on nawet w formie jakiegokolwiek projektu czy koncepcji. Nigdy w dokumentach planistycznych nie został on zawarty, co wiąże się z tym, iż zgodnie z Regulaminem nie ma możliwości realizacji takiego zadania. W przeciwieństwie do infrastruktury kąpieliska, która może być modernizowana. Można np. zrobić nowe ogrodzenie, nowe ławki, nowe boisko, nowy plac zabaw itp. itd.

Kolejne nasze pytanie brzmiało: zgodnie z regulaminem BO mieszkańcy powinni być informowani o możliwości wprowadzenia poprawek do swoich wniosków. Czy taka informacja, jeśli coś z danym wnioskiem okazało się nie tak, była im przekazana?

- Wszyscy mieszkańcy, których wnioski były wypełnione niepoprawnie pod względem formalnym, zostali poinformowani telefonicznie. Mieli oni możliwość uzupełnienia braków (brak okręgu, brak nazwy zadania, czy też brakujący podpis). Wnioskodawcy uzupełniali braki osobiście przychodząc do Urzędu Miasta bądź wysyłając maila z prośbą u uzupełnienie. Jest to zgodne z Regulaminem Budżetu Obywatelskiego na rok 2019 par. 7.

I ostanie: czy obecny BO 2019 funkcjonuje na podstawie uchwały Rady Miasta nr LII.642.2017 z dnia 27 czerwca 2017 r.? Czy jest możliwość stworzeniu aktu prawnego, który umożliwi obywatelom legalne zbieranie głosów i nie narazi ich na odpowiedzialność karną za złamanie ustawy wprowadzającej RODO?

- Regulamin dotyczący Budżetu Obywatelskiego 2019 jest dostępny na stronie internetowej Urzędy Miasta Zielona Góra. Wszystkie niezbędne informację dotyczące jego zasad w tym również procedury głosowania zostały tam ujęte. Uchwała Rady Miasta NR LII.642.2017 RADY MIASTA ZIELONA GÓRA z dnia 27 czerwca 2017 r. w sprawie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych w przedmiocie Budżetu Obywatelskiego w ramach budżetu Miasta Zielona Góra na 2018 rok jak sama nazwa wskazuje dotyczy tylko i wyłącznie roku 2018, w związku z czym nie dotyczy obecnej edycji Budżetu Obywatelskiego.

A Państwo? Co uważają o najnowszej edycji BO?

Zobacz też wideo: Najważniejsze wydarzenia w Lubuskiem

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska