Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o nauczycielskie pieniądze trwa

Dagmara Ostrowska 0 68 324 88 35 [email protected]
Przewodnicząca nauczycielskiej Solidarności Bożena Pierzgalska i radny Jacek Budziński jak mogli bronili zielonogórskich nauczycieli.
Przewodnicząca nauczycielskiej Solidarności Bożena Pierzgalska i radny Jacek Budziński jak mogli bronili zielonogórskich nauczycieli. fot. Marek Marcinkiewicz
Ostatnio najgłośniejszą sprawą wśród nauczycieli były wynagrodzenia za matury. Pedagodzy z nich nie zrezygnują, a prezydent podobno ma im zapłacić.

- Pytaliśmy prezydenta o sprawę przeprowadzania ustnych egzaminów maturalnych z języka polskiego i obcego - mówił na wczorajszej konferencji radny Jacek Budziński - Są dwa rozwiązania. Albo matury przeprowadzimy do 12.00, ale wtedy nie będzie lekcji dla młodszych klas. Albo matury będą po 12.00 i wtedy już trzeba za nie zapłacić.
We wtorkowej rozmowie z prezydentem w "GL" padła deklaracja, że magistrat zapłaci, jak będzie trzeba. - Cieszymy się z tej deklaracji, teraz to już chyba będzie tylko formalność - skwitował radny.

Milion w życiu nie starczy

Emocje po lekturze "Gazety" wzbudziła też przeprowadzka Zespołu Szkół Specjalnych. Do Gimnazjum nr 5. - Najpierw plany były takie, że do gimnazjum przeniesie się tylko część szkoły specjalnej z ulicy Zachodniej - mówi Budziński. - A teraz nagle przenosi się cała placówka. Na przebudowę "piątki" jest w budżecie zarezerwowany milion. On w życiu nie starczy na dostosowanie do potrzeb uczniów, szczególnie że w szkole jest tylko 12 klas. Gdzie tam zmieści się podstawówka, zawodówka i jeszcze gimnazjum?

Radny ma też pomysł, jak zapobiec zwolnieniom nauczycieli. Bo idzie niż demograficzny i zwolnienia mogą być nieuniknione. - Trzeba zmniejszyć minimalną liczbę uczniów w klasach gimnazjów do 24 - mówi. - Dzięki temu zwiększy się liczba klas i nauczyciele będą potrzebni.
Na to z kolei prezydent odpowiedział, że realizacja tego pomysłu obciąży budżet miasta na kwotę ponad 6 milionów zł.

- Zwolnienia nauczycieli to przecież też wydatki - nie daje za wygraną przewodnicząca nauczycielskiej Solidarności Bożena Pierzgalska. - Chociażby odprawy kosztują.

Propozycje związków

Związki zawodowe mają też propozycję co do dodatków funkcyjnych - szczególnie za wychowawstwo. Chcą, żeby wynosiły one 10 proc pensji nauczyciela stażysty, a nie jak chce magistrat 8 proc. - Kiedy się na to zgodzimy dodatek wzrośnie tylko o 7 zł - tłumaczy B. Pierzgalska - Więc nie zgadzamy się na to. Nie możemy pozwolić, żeby nauczyciele w Zielonej Górze zarabiali jeszcze mniej. Szczególnie, że nowelizacja karty nauczyciela zakłada, że w szkołach średnich i podstawowych pedagodzy mają do przepracowania dodatkowe dwie godziny w tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska