Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór wokół pensji wójta Głogowa. Przeczytaj ile naprawdę zarabia!

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
- Potrzebne są oszczędności w naszej gminie, zacznijmy ich szukać - mówi radny Lech Gostyński. - Zacznijmy od przyjrzenia się wynagrodzeniu wójta Krzemienia.
- Potrzebne są oszczędności w naszej gminie, zacznijmy ich szukać - mówi radny Lech Gostyński. - Zacznijmy od przyjrzenia się wynagrodzeniu wójta Krzemienia. fot. Anna Białęcka
Nie wszystkim radnym z gminy wiejskiej Głogów podoba się to, że wójt ma najwyższe z możliwych wynagrodzenie za pracę. - Poszukajmy oszczędności tutaj - proponował na sesji radny Lech Gostyński.

Wójt Andrzej Krzemień jest jednym z najlepiej zarabiających samorządowców w powiecie głogowskim, zarabia nawet więcej niż prezydent Jan Zubowski. Jego uposażenie to - 5.900 zł pensja zasadnicza, 1.900 zł dodatek funkcyjny, 3.120 zł dodatek specjalny (40 proc.), 1.180 zł wysługa lat. Razem brutto 12.100 zł.

Taka pensję wójta ustaliła poprzednia rada gminy, przyznając Krzemieniowi najwyższe stawki dodatków. Już więcej zarabiać nie może, ze względu na ograniczenia tzw. ustawy kominowej. Być może dlatego do tej pory na sesjach nowej rady przewodnicząca rady nie zaproponowała punktu dotyczącego zarobków wójta.

Ale okazuje się, że sprawa dochodów szefa gminy interesuje radnych. Kwestie wynagrodzeń wójta a także diet radnych poruszyli na ostatniej sesji. - Jest w tej radzie kilku nowych radnych - powiedział Lech Gostyński z Borku. - Proszę o podanie nam wysokości diet radnych, bo ich nie znamy - zwrócił się do przewodniczącej rady.

Każdy radny dostaje miesięczną dietę w wysokości 500 zł, dieta przewodniczących komisji wynosi 550 zł, przewodnicząca rady dostaje 1.295 zł diety, wiceprzewodnicząca 600 zł. Dodatkowo każdy radny dostaje 90 zł za każde posiedzenie rady. Sołtysi w tej gminie otrzymują 300 zł miesięcznie. - Wygląda więc na to, że uposażenie radnych jest na jednym z najniższych poziomów, więc jak się to ma do najwyższego wynagrodzenia wójta? - pytał radny Marek Gruchała z Ruszowic.

Przeczytaj też: Radni i burmistrz Kożuchowa podnieśli sobie pensje. Zobacz, o ile!

- Nie porównujmy pracy wójta i pracy radnych - ripostowała przewodnicząca Krystyna Grzegorek. - Decyzje o wynagrodzeniu wójta podjęła poprzednia rada, biorąc pod uwagę to co dobrego wójt zrobił dla naszej gminy. Na przykład wybudował hipermarkety, czego inne gminy nie mają. - Tak było w poprzedniej kadencji, a teraz powinniśmy ponownie zastanowić się nad wynagrodzeniem dla wójta jako nowa rada - mówił radny Gostyński. - Skoro szukamy oszczędności dla gminy, to może powinniśmy poszukać ich właśnie tutaj. Musimy także zastanowić się nad wysokością diet dla radnych i sołtysów.

Radni poruszyli jeszcze jeden drażliwy dla wójta temat - wynajmowanie kamienicy na Starym Mieście na siedzibę urzędu gminy. Z budżetu gminy każdego miesiąca idzie na ten cel ponad 12 tys. zł. - Przecież to nie jest opłacalne - przekonywał radny Gostyński. - Lepiej zainwestować, kupić i mieć swój.

Kontaktowałem się już z Agencją Mienia Wojskowego, która chce sprzedać obiekt przy ul. Wojska Polskiego, to ładny trzypiętrowy budynek. Możemy wziąć udział w przetargu, a innych chętnych nie ma, wiec mamy szanse kupić go za dobre pieniądze. To dobra lokalizacja, blisko starostwa i urzędu skarbowego, czyli dwóch instytucji, z których korzystają mieszkańcy naszej gminy. Wszystko mieliby pod ręką.

Jak zapewnili przewodnicząca rady i wójt Krzemień, zarówno kwestia wynagrodzeń wójta i radnych, jak i zakupu budynku ma być rozpatrywana na najbliższych posiedzeniach komisji rady a później na sesji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska