MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spór z Keiperem. Sąd nie zdecydował o odszkodowaniu dla kobiety, która straciła nogę

(kf)
- Mam nadzieję, że w sprawie należnych mi przecież pieniądze wreszcie zapadnie jakieś rozstrzygnięcie - mówiła przed rozprawą Krajczyńska
- Mam nadzieję, że w sprawie należnych mi przecież pieniądze wreszcie zapadnie jakieś rozstrzygnięcie - mówiła przed rozprawą Krajczyńska Fot. Bartłomiej Kudowicz
- Wnioskuję o wydanie wyroku częściowego. Nie mamy jeszcze ekspertyz kardiologa czy neurologa, ale lekarz ortopeda stwierdził u mojej klientki 60 procentowy ubytek na zdrowiu - rozpoczął mecenas Piotr Brzozowski.

W środę przed Sądem Okręgowym w Zielonej Górze odbyła się rozprawa o odszkodowanie dla Stanisławy Krajczyńskiej. Przypomnijmy, że 19 sierpnia 2005 roku doszło do wypadku w świebodzińskim Keiperze - przeładowany wózek widłowy najechał na kobietę. Lekarze zdecydowali o amputacji nogi. Kobieta prawie od czterech lat domaga się odszkodowania. Jak dotąd bezskutecznie, choć wczoraj wydawało się, że sąd był bliski podjęcia tak ważnej dla Krajczyńskiej decyzji. - Ja już nie mam zdrowia, by tutaj przyjeżdżać - skarżyła się powódka przed rozprawą. - Mam nadzieję, że w sprawie należnych mi przecież pieniądze wreszcie zapadnie jakieś rozstrzygnięcie.

O przypadku pani Stanisławy pisaliśmy czterokrotnie. Od chwili wypadku jest ona bez środków do życia, do grudnia była na utrzymaniu syna, ale gdy on został zwolniony, ich sytuacja mocno się skomplikowała.
- Lekarz ortopeda stwierdził u mojej klientki 60 procentowy ubytek na zdrowiu - mówił mecenas Piotr Brzozowski. - Domagamy się sprawiedliwego odszkodowania. Ubytek jednoprocentowy to około 1.200-1.800 złotych. Oczywiście ostateczną decyzję co do kwoty pozostawiamy sadowi.

- Nie zgłaszam zastrzeżeń co do opinii biegłego - zgodził się Piotr Małkiewicz, reprezentant Keipera. Żałuję jednak, że dopiero dziś mecenas poszkodowanej zgłosił żądaną kwotę. Niestety sam nie mogę zdecydować, czy firma zgodzi się wypłacić sumę.
Sąd zobowiązał P. Małkiewicza do wypowiedzenia się na ten temat w ciągu tygodnia oraz odroczył rozprawę z powodu braku na rozprawie pełnomocnika pozwanej firmy Niro - poczta nie doręczyła tam zawiadomienia o rozprawie. Przypomnijmy, że w chwili wypadku pani Stanisława była zatrudniona przez firmę Niro, która wykonywała na rzecz Keipera usługi sprzątania. Kolejna rozprawa odbędzie się 15 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska