Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie Obamy i Putina w Nowym Jorku. Tematem sytuacja w Syrii

AP, US CBS/x-news
Prezydent USA Barack Obama i rosyjski przywódca Władimir Putin w poniedziałek 28 września, po sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, odbyli prywatną rozmowę - pierwszą od ponad roku, kiedy stosunki Zachodu z Rosją uległy ochłodzeniu z powodu konfliktu na Ukrainie. Przywódcy rozmawiali na temat wojny w Syrii - kwestia ta różni Kreml i zachodnich polityków.

Jak podaje BBC, rozmowa obu liderów, która odbyła się w kuluarach posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, trwała półtorej godziny. Rosyjski prezydent oraz jego amerykański odpowiednik Barack Obama rozmawiali o sposobach zakończenia wojny w Syrii - był to także główny temat przemówień przywódców podczas sesji. Kreml oraz kraje zachodnie mają różne stanowiska w tej kwestii - Władimir Putin jest sojusznikiem prezydenta Baszada as-Assada, podczas gdy Zachód domaga się ustąpienia dyktatorskiego przywódcy.

Władimir Putin powiedział mediom po spotkaniu, że było one "bardzo konstruktywne, w biznesowym stylu i szczere". Rosyjski lider powiedział także mediom, że Rosja nie wyklucza dołączenia do międzynarodowej koalicji, która przeprowadza naloty na Państwo Islamskie, "jeśli zgodzi się na to ONZ". Koalicji tej przewodniczą Stany Zjednoczone. Rosja w ostatnim czasie zwiększyła swoją obecność militarną w Syrii, jednak Putin zdementował pogłoski, jakby rosyjska armia planowała działania lądowe w regionie.

Amerykański prezydent Barack Obama nie zdradził dziennikarzom żadnych szczegółów dotyczących rozmowy, jednak według anonimowego przedstawiciela administracji USA, żadna ze stron nie starała się dominować i obaj przywódcy zgodzili się pozostać w kontakcie, aby uniknąć konfliktu przy okazji działań w Syrii - podaje BBC. Rozmowa Obamy i Putina była jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów przy okazji odbywającej się sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Obaj liderzy nie rozmawiali prywatnie od ponad roku, kiedy doszło do aneksji Krymu przez Rosję, a Kreml zaangażował się w konflikt na wschodzie Ukrainy.

Nie ma miejsca dla tworu takiego jak tzw. Państwo Islamskie

Wcześniej, przed spotkaniem, Barack Obama i Władimir Putin wygłosili przemówienia na forum ONZ. Prezydent USA wezwał społeczność międzynarodową do współpracy w pokonaniu dżihadystów z ISIS. - Nie ma miejsca dla tworu takiego jak tzw. Państwo Islamskie - powiedział Obama. - Nie może być powrotu do przedwojennego status quo - dodał. Barack Obama wskazał także na historyczne porozumienie z Teheranem jako przykład współpracy mocarstw.

Jego zdaniem to świadczy o tym, że jest możliwa współpraca międzynarodowa i udaje się osiągnąć zamierzone cele. Prezydent USA odniósł się również do wojny na Ukrainie. - Nie możemy patrzeć bezczynnie, gdy suwerenność kraju jest gwałcona bezkarnie przez inny kraj. Stąd sankcje przeciwko Rosji - mówił z trybuny w Nowym Jorku. Jak dodał, sankcje te nie oznaczają woli powrotu do zimnej wojny.

- Bez dialogu na forum ONZ światu grozi rozpad i wojny - stwierdził z kolei podczas swojego wystąpienia rosyjski prezydent Władimir Putin. Polityk stanowczo bronił tezy o wspieraniu Syrii. - Rosja zawsze twardo i konsekwentnie występowała przeciwko terroryzmowi. Teraz wspieramy m.in. Syrię. Władze syryjskie po męsku - twarzą w twarz - stają z terrorystami. Uważam, że popełniamy błąd, nie wspierając tych władz - mówi Putin. Rosjanin poinformował także, że Rosja chce stworzenia międzynarodowej koalicji antyterrorystycznej podobnej do koalicji antyhitlerowskiej z czasów II wojny światowej. - Jej członkami powinny być państwa muzułmańskie - stwierdził Putin.

Lubuscy poszukiwacze odkryli kolejne skarby [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska