1/17
Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania,...
fot. Michał Korn

Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania, Wrocławia i Zielonej Góry w poniedziałek, 24 sierpnia o godz. 19.00 zgromadziło się pod zielonogórskim szpitalem, w którym przebywa Darcy Ward.



Wśród tłumu wyłaniały się transparenty, a każdy przyniósł ze sobą symboliczną różę. W ten sposób kibice chcieli podziękować sportowcowi oraz wesprzeć go w trudnych dla niego chwilach.

- Pomyśleliśmy sobie, że jeśli człowiek w obliczu takiej tragedii jest sam w obcym miejscu i cały świat wali mu się na głowę, to nawet jeżeli on nie może zobaczyć tych wszystkich ludzi, ale ich usłyszy, zobaczy, że nie jest sam, to na pewno będzie mu łatwiej - mówił Patryk, organizator wydarzenia. - Podziękowania należą się tym wszystkim ludziom, którzy tutaj są - dodał.

2/17
Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania,...
fot. Michał Korn

Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania, Wrocławia i Zielonej Góry w poniedziałek, 24 sierpnia o godz. 19.00 zgromadziło się pod zielonogórskim szpitalem, w którym przebywa Darcy Ward.



Wśród tłumu wyłaniały się transparenty, a każdy przyniósł ze sobą symboliczną różę. W ten sposób kibice chcieli podziękować sportowcowi oraz wesprzeć go w trudnych dla niego chwilach.

- Pomyśleliśmy sobie, że jeśli człowiek w obliczu takiej tragedii jest sam w obcym miejscu i cały świat wali mu się na głowę, to nawet jeżeli on nie może zobaczyć tych wszystkich ludzi, ale ich usłyszy, zobaczy, że nie jest sam, to na pewno będzie mu łatwiej - mówił Patryk, organizator wydarzenia. - Podziękowania należą się tym wszystkim ludziom, którzy tutaj są - dodał.

3/17
Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania,...
fot. Michał Korn

Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania, Wrocławia i Zielonej Góry w poniedziałek, 24 sierpnia o godz. 19.00 zgromadziło się pod zielonogórskim szpitalem, w którym przebywa Darcy Ward.



Wśród tłumu wyłaniały się transparenty, a każdy przyniósł ze sobą symboliczną różę. W ten sposób kibice chcieli podziękować sportowcowi oraz wesprzeć go w trudnych dla niego chwilach.

- Pomyśleliśmy sobie, że jeśli człowiek w obliczu takiej tragedii jest sam w obcym miejscu i cały świat wali mu się na głowę, to nawet jeżeli on nie może zobaczyć tych wszystkich ludzi, ale ich usłyszy, zobaczy, że nie jest sam, to na pewno będzie mu łatwiej - mówił Patryk, organizator wydarzenia. - Podziękowania należą się tym wszystkim ludziom, którzy tutaj są - dodał.

4/17
Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania,...
fot. Michał Korn

Blisko czterystu kibiców n.in. z Gorzowa, Poznania, Wrocławia i Zielonej Góry w poniedziałek, 24 sierpnia o godz. 19.00 zgromadziło się pod zielonogórskim szpitalem, w którym przebywa Darcy Ward.



Wśród tłumu wyłaniały się transparenty, a każdy przyniósł ze sobą symboliczną różę. W ten sposób kibice chcieli podziękować sportowcowi oraz wesprzeć go w trudnych dla niego chwilach.

- Pomyśleliśmy sobie, że jeśli człowiek w obliczu takiej tragedii jest sam w obcym miejscu i cały świat wali mu się na głowę, to nawet jeżeli on nie może zobaczyć tych wszystkich ludzi, ale ich usłyszy, zobaczy, że nie jest sam, to na pewno będzie mu łatwiej - mówił Patryk, organizator wydarzenia. - Podziękowania należą się tym wszystkim ludziom, którzy tutaj są - dodał.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Uwaga! W weekend na rondo Kosynierów Gdyńskich kierowcy nie wjadą

Uwaga! W weekend na rondo Kosynierów Gdyńskich kierowcy nie wjadą

Dacia Duster 2024. Trzecie pokolenie bestsellera

Dacia Duster 2024. Trzecie pokolenie bestsellera

Zobacz również

Rusza żużlowa Grand Prix. Zmarzilk faworytem. Aż cztery rundy w Polsce! GALERIA

Rusza żużlowa Grand Prix. Zmarzilk faworytem. Aż cztery rundy w Polsce! GALERIA

Uwaga! W weekend na rondo Kosynierów Gdyńskich kierowcy nie wjadą

Uwaga! W weekend na rondo Kosynierów Gdyńskich kierowcy nie wjadą