Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet buduje kolejną fabrykę, ale nie w Zielonej Górze. Dlaczego?

Czesław Wachnik
Stelmet buduje kolejną fabrykę, ale nie w Zielonej Górze. Dlaczego?Prezes Stanisław Bieńkowski - Nowa fabryka rozpocznie produkcje już w przyszłym roku
Stelmet buduje kolejną fabrykę, ale nie w Zielonej Górze. Dlaczego?Prezes Stanisław Bieńkowski - Nowa fabryka rozpocznie produkcje już w przyszłym roku Mariusz Kapała
Zielonogórski Stelmet już rozpoczął budowę kolejnej fabryki, w której pracę znajdzie około 500 osób. Jednak fabryka nie powstanie w Zielonej Górze, ale w Grudziądzu.

Stelmet poszukuje pracowników?
Tak. Podpisaliśmy nowe kontrakty i chcemy zwiększyć eksport do krajów zachodnich o około 20 procent. Dlatego poszukujemy pracowników. Musimy dodatkowo zatrudnić około 150 osób, najwięcej do zakładu w Zielonej Górze, ale też do Jeleniowa i Lubięcina. Szukamy głównie specjalistów, a konkretnie operatorów maszyn do obróbki drewna, montażystów wyrobów gotowych czy operatorów wózków widłowych. Zainteresowani mogą się już zgłaszać, chociaż pewną barierą może być brak prądu. Ale myślę, że niebawem sytuacja w tym względzie się poprawi.

Słychać krytyczne uwagi, że zamiast budować zakład w Zielonej Górze lub bliskiej okolicy, zdecydowaliście się na daleki Grudziądz.
Już dogadaliśmy się z bankiem w sprawie kredytowania budowy zakładu. Zresztą przed kilkoma dniami, a dokładnie 7 sierpnia, podpisaliśmy z koncernem Skanska umowę, bo właśnie Skanska ma nam zakład zbudować. Będzie on nawet większy od tego w Zielonej Górze, powstanie na powierzchni 26 ha, a zatrudnienie wyniesie około 500 osób. Już się przygotowujemy, prowadzimy nabór i szkolenie kadry kierowniczej. Po nowym roku będziemy szkolić specjalistów do obsługi maszyn, a to dlatego, że produkcja ma ruszyć już w połowie przyszłym roku.

Dlaczego w Grudziądzu, a nie w Zielonej Górze? Tu macie już kilka zakładów, jesteście znani.
Budujemy tam, bo będziemy mieli łatwiejszy dostęp  do surowców. Tu też wprawdzie mamy, ale w Lubuskiem jest dużo firm, które są zainteresowane zakupem drewna. Dodatkowo surowiec kupują firmy z Niemiec. Stąd wysokie ceny. Gdyby Stelmet dodatkowo znacznie zwiększył zakupy, to w konsekwencji ceny drewna byłyby jeszcze wyższe. A wtedy ceny naszych wyrobów, mogłyby stać się mało konkurencyjne. Innym problemem, z którym się borykamy, jest brak ludzi do pracy, szczególnie specjalistów. Liczę, że właśnie w Grudziądzu te problemy będą mniejsze. Dodatkowo zakład powstaje w strefie ekonomicznej.

A co w Zielonej Górze?
Tu też inwestujemy. Mamy nowe zamówienia, musimy zwiększać produkcję, stąd potrzebujemy większy plac magazynowy na wyroby ogrodowe i pelety. Dlatego utwardzamy 3 ha placu przy ulicy Gorzowskiej. Stawiamy też dwa magazyny na pelety o pojemności 8 tys. ton. To powinno znacznie ułatwić nam pracę.

Stelmet kupił też zakład w Anglii. Jak się on sprawuje?
Dobrze. Też produkuje wyroby drewniane i sprzedaje je na Wyspach Brytyjskich. Chociaż szykujemy pewne zmiany organizacyjne.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska