Od czasu publikacji "GL" i prezentacji statystyk wypadków, poza tym sygnałów czytelników, wreszcie interwencji władz samorządowych Babimostu i Sulechowa zmieniło się tyle, że zaasfaltowano nieczynne tory kolejowe przecinające szosę krajową tuż przed krzyżówką. Wszelkie niezbędne informacje i znaki drogowe oczywiście tu są, ale nie zmienia to niebezpiecznej sytuacji w tym miejscu. Oczywiście wszystko zależy od rozwagi kierowców...
Postulat czytelnika
- Składam swój wniosek - napisał do nas czytelnik. - Proponuje zamianę znaku "Ustąp pierwszeństwa" na znak "Stop" na krzyżówce w miejscowości Okunin, gdyż w tym miejscu bardzo często dochodzi do wypadków. Jeżdżę codziennie drogą krajową 32 w kierunku Sulechowa i widzę, jak kierowcy wjeżdżający z drogi podporządkowanej nr 304 wymuszają pierwszeństwo i niekiedy trzeba bardzo ostro hamować żeby uniknąć wypadku. Mam 100 procent pewności, że gdyby w tym miejscu stał znak "Stop" to kierowcy nie wjeżdżaliby z rozpędu na drogę główną i musieliby się zatrzymać i upewnić, że droga jest wolna.
Czytelnik ma też propozycję, żeby dla jadących od strony Sulechowa wydzielić pas dla skręcających w lewo z drogi 32 na drogę woj.304. - W tym miejscu dochodzi do dużej ilości wypadków ponieważ droga krajowa schodzi z dość dużego wzniesienia i wielu kierowców nieraz nie zdąży wyhamować, gdy poprzedzający pojazd zgłosi zbyt późno zamiar skrętu w lewo - dodaje stały czytelnik.
Wyjaśnienia drogowców
Nie jest to nowy postulat. Jednak nie uda się go załatwić dopóki w tym miejscu będą leżały tory, nawet jeśli są przykryte asfaltem. - Kolej nie zgadza się na zupełną likwidację torów, a dokąd one istnieją nie możemy dokonać przebudowy skrzyżowania, w tym budowy tzw. lewoskrętu - wyjaśnił nam przedstawiciel Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze.
A co ze znakiem "Stop"? - Są określone sytuacje, w których stosuje się znak "Stop", dotyczy to m.in. słabej widoczności - tłumaczy Grzegorz Szulc, wicedyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich. - W tym miejscu widoczność jest dobra. Stawianie "Stopu" byłoby przedobrzeniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?