Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Aktywni 2010 ze Świebodzina - są aktywni i chcą pomagać

Przemysław Piotrowski 68 324 88 69 [email protected]
Prezes Aktywnych2010 Zbigniew Kiewro był jednym z wręczających puchary na gali "Iron Warriors Night”. I oby jemu i całemu stowarzyszeniu udało się zrobić jak najwięcej podobnych imprez.
Prezes Aktywnych2010 Zbigniew Kiewro był jednym z wręczających puchary na gali "Iron Warriors Night”. I oby jemu i całemu stowarzyszeniu udało się zrobić jak najwięcej podobnych imprez. fot. Archiwum
Stowarzyszenie Aktywni 2010 to nowy twór, ale jakże potrzebny w czasach kryzysu i wątłej dyspozycji naszych ośrodków sportowych. Sama nazwa wskazuje, że chce tworzyć i pomagać, aby masowych imprez było jak najwięcej.

Stowarzyszenie zostało założone przez 17 ludzi ze Świebodzina i okolic. Głównie przedsiębiorców, choć nie tylko, ale mających jeden cel - robić i być aktywnym, pomagać i kreować, aby takich imprez jak ostatnia gala kickboksingu było jak najwięcej. A każdy kto kibicował 19 listopada w hali, ten wie jak świetna była to impreza. "Iron Warriors Night", bo taką miała nazwę, jak na pierwszy projekt Aktywnych2010, udała się w stu procentach. Gdy dodamy do tego cały jej przebieg i końcowe zwycięstwo Roberta Żytkiewicza w walce o tytuł zawodowego mistrza świata, mamy cały obraz tego, co można zrobić, jeśli się tylko chce i działa wspólnymi siłami.
- Jesteśmy lokalnymi patriotami i postanowiliśmy zrobić coś dla miasta i okolicy - mówił prezes Aktywnych2010 Zbigniew Kiewro. - Przecież w takim Świebodzinie na co dzień praktycznie nic się nie dzieje, więc w połowie maja założyliśmy stowarzyszenie, aby trochę ożywić okolicę. Nasze miasto to mały ośrodek, ale postanowiliśmy, że nawet w takich można robić rzeczy, które są zazwyczaj zarezerwowane dla większych.

Pierwszym i na razie flagowym projektem Aktywnych2010 była gala kickboksingu. Wyszła niemal perfekcyjnie, tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę, że to była pierwsza impreza zorganizowana przez stowarzyszenie.
- Ja zajmowałem się sportową stroną całego przedsięwzięcia, a koledzy marketingową - mówi mistrz świata Żytkiewicz, który jest również członkiem zarządu. - Bardzo chciałbym im za to podziękować, bo pomogli niesamowicie i jeśli w przyszłym roku nasza współpraca będzie wyglądać podobnie, to wierzę, że zorganizujemy kolejną, jeszcze lepszą galę.
Do tego potrzebni są oczywiście sponsorzy, a jeśli zgłaszają się do nich znani w okolicy przedsiębiorcy, to szansa rośnie. - Jesteśmy tacy, że gdy wyrzucają nas drzwiami, to wchodzimy oknem - twierdzi Kiewro. - I to działa. Przy gali bardzo pomogli nam między innymi firmy Sebastian Olszewski Meble, Ryszard Martinez Lubrza, czy Piekarnia Balcewicz. Im i wielu innym bardzo dziękujemy i liczymy na dalszą współpracę.

Listopadowa gala wypaliła, ale trzeba zastanowić się co teraz, bo przecież nie samym kickboksingiem Świebodzin żyje. Aktywni2010 nie chcą spocząć na laurach planują kolejne imprezy.
- Mamy mnóstwo pomysłów, a kolejnym z tych większych jest zorganizowanie na wiosnę biegu miejskiego, w który chcemy zaangażować głównie szkoły. Nie takiego dla kilkudziesięciu dzieciaków, ale może nawet dla kilku tysięcy - twierdzi Kiewro. - Ogólnie chcemy, aby takie imprezy były masowe i postaramy się pomóc w każdy możliwy sposób. Reklamując wydarzenie, szukając sponsorów albo po prostu organizując je praktycznie od A do Z, jak w przypadku gali "Iron Warriors Night".

Wielkie rzeczy to jedno, ale Aktywni2010 chcą również pomagać słabo prosperującym sekcjom, bądź utalentowanym zawodnikom, którzy nie zawsze mają pieniądze, aby ten talent pokazać.
- Chcielibyśmy dofinansowywać trenerów i ich podopiecznych, którzy rokują duże nadzieje - twierdzi Kiewro. - Nie chcemy doprowadzać do tego, że jeśli jakiś młody zdolny chłopak, na pierwszych zawodach pokazuje, że ma wielkie możliwości, potem gaśnie albo wyjeżdża "za chlebem" do większych miast. Pragniemy takie osoby zatrzymywać w Świebodzinie, dofinansowywać ich treningi, nawet sponsorować wyjazdy na zawody. Miejmy nadzieję, że to nam się uda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska