Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy uratowali konia, który ugrzązł w mule w kanale koło Witnicy [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Strażacy ochotnicy z Witnicy i zawodowcy z Gorzowa ratowali konia, który wpadł do kanału i ugrzązł w mule. Liczyła się każda minuta.Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 lipca, około godz. 18.00 w rejonie Witnicy pod Gorzowem. Koń wszedł do kanału i ugrzązł. Nie miał żadnych szans na samodzielne wydostanie się z pułapki. Pod swoim ciężarem grzązł coraz głębiej w miękkim dnie. Czasu było bardzo mało.Na miejsce wezwano strażaków zawodowych z Gorzowa, przejechali również ochotnicy z Witnicy. Założyli na konia specjalne szerokie pasy, dzięki którym mogli go powoli wyciągnąć na brzeg. Zwierzę zostało uratowane.Przeczytaj też:   Gorzów: w poniedziałek w mieście zaczyna się drogowy kocioł
Strażacy ochotnicy z Witnicy i zawodowcy z Gorzowa ratowali konia, który wpadł do kanału i ugrzązł w mule. Liczyła się każda minuta.Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 lipca, około godz. 18.00 w rejonie Witnicy pod Gorzowem. Koń wszedł do kanału i ugrzązł. Nie miał żadnych szans na samodzielne wydostanie się z pułapki. Pod swoim ciężarem grzązł coraz głębiej w miękkim dnie. Czasu było bardzo mało.Na miejsce wezwano strażaków zawodowych z Gorzowa, przejechali również ochotnicy z Witnicy. Założyli na konia specjalne szerokie pasy, dzięki którym mogli go powoli wyciągnąć na brzeg. Zwierzę zostało uratowane.Przeczytaj też: Gorzów: w poniedziałek w mieście zaczyna się drogowy kocioł OSP Witnica
Strażacy ochotnicy z Witnicy i zawodowcy z Gorzowa ratowali konia, który wpadł do kanału i ugrzązł w mule. Liczyła się każda minuta.

Strażacy ochotnicy z Witnicy i zawodowcy z Gorzowa ratowali konia, który wpadł do kanału i ugrzązł w mule. Liczyła się każda minuta.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 lipca około godz. 18.00 w rejonie Witnicy pod Gorzowem. Koń wszedł do kanału i ugrzązł. Nie miał żadnych szans na samodzielne wyjście. Pod swoim ciężarem grzązł coraz głębiej w miękkim dnie. Czasu było bardzo mało.

Na miejsce wezwano strażaków zawodowych z Gorzowa, przejechali również ochotnicy z Witnicy. Założyli na konia specjalne szerokie pasy. Dzięki temu mogli ciężkie zwierzę powoli wyciągnąć na brzeg. Konia szczęśliwie udało się uratować. Zwierzę bez ich pomocy nie miałoby żadnych szans.

Przeczytaj też:Gorzów: w poniedziałek w mieście zaczyna się drogowy kocioł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska