Solidarnościowiec z Drezdenka: - Chcę przedstawić wniosek. Za komuny był tygodnik "Solidarność", na którym mogliśmy się dokształcać politycznie. Dziś każdy ma telewizję, ale gdyby Solidarność miała swój tygodnik, mogłaby choćby tłumaczyć sprawy z sesji sejmowych. Dla niektórych ludzi są to rzeczy niezrozumiałe. Jest "Nasz Dziennik" i Telewizja Trwam, ale to za mało.
Wojciech Grochala, szef PiS w powiecie strzelecko-drezdeneckim: - Problem polega na tym, że nie mamy dostępu do mediów. Telewizji nie oglądam, ale słucham radia. Proszę włączyć radio i spokojnie wysłuchać wywiadu, kiedy siedzi przedstawiciel PiS-u. Dziennikarz z góry jest nastawiony na ośmieszanie.
Poseł Elżbieta Rafalska w Strzelcach: - Jeśli nie można kogoś zniszczyć, trzeba go ośmieszyć. To mechanizm znany ze szkolnego korytarza. Ktoś woli chodzić w moherowym berecie, inny w kapeluszu. A dziś chce się ośmieszyć także wyborców. Jestem z PiS-u, ale nie czuję się z tego powodu ani ośmieszona ani obciachowa.
Przemysł pogardy, jaki skupił się na wyśmiewaniu PiSu - bez żadnej głębszej refleksji - świadczy o tym, jak wielu ludzi boi się powrotu PiSu do władzy*
23 osoby w Drezdenku i 20 - wraz z dziennikarzami i samorządowcami - w Strzelcach Kraj. Członkowie PiS-u, bezpartyjni zwolennicy partii, ale też działacze PSL-u czy burmistrz z PO. Przyszli w czwartek posłuchać i porozmawiać o Polsce z E. Rafalską. Parlamentarzystka mówiła przede wszystkim o emeryturach, finansach i bezrobociu. W powiecie, w którym 25 proc. ludzi jest bez pracy. Młoda strzelczanka przez łzy: - Samotnie wychowuję dwie córki. Jestem bez zasiłku. By mieć jakieś pieniądze, piekę ciasta i obieram cebulki kwiatowe. Zaliczyłam wszystkie kursy, żeby zostać asystentem rodzinnym. Okazało się, że kursy nie dają kwalifikacji i nie mogę wykonywać zawodu. Co mam robić? Nie chcę jałmużny, chcę pracować.
Wiesław Sawicki, burmistrz Strzelec: - Pracę tworzą przedsiębiorcy. Im trzeba pomóc, bo jadą na oparach. Kibicuję Niemcom, bo jeśli im się nie uda, to my w gminie będziemy mieć 50-procentowe bezrobocie.
Kraj w rozsypce, gospodarka w zapaści, bezpieczeństwo zachwiane, morale upadające - tak dalej być nie powinno
Marian, bezpartyjny, popiera PiS: - Czy pani ogląda słupki w telewizji? PiS dorównuje PO, jeśli tylko Kaczyński nie ubliża i nie mówi o Smoleńsku. Czy jesteście przygotowani, by rządzić? Jeśli PiS wygra, to czy Kaczyński powierzy profesorowi ten rząd?
Mieszkaniec Drezdenka: - Jestem wielbicielem obu panów Kaczyńskich. Ale muszę to powiedzieć: PiS-owi szkodzi Kaczyński. Tak mówią młodzi.
Posłanka: - To, co powie Jarosław Kaczyński, jest punktem odniesienia każdej debaty. To polityk pełną gębą. Ma program, koncepcję i twardą skórę, bo nie znam człowieka, który byłby równie poniżany. Stosunek do kobiet ma w przedwojennym stylu. Jest wrażliwy na drugiego człowieka.
PiS musi w końcu zrobić w tym kraju porządek. Coraz trudniej tolerować tych obecnych oszustów popaprańców.
Mateusz Feder, radny Strzelec: - Profesor Gliński to wybitny socjolog, za którym stoi grono poważnych naukowców. Ale trochę mi go szkoda. Jak zamierzacie doprowadzić do końca projekt rządu technicznego, który, tak jak to powiedział Dorn, jest już jak przechodzona ciąża?
Rafalska: - A mi nie szkoda profesora Glińskiego. Ludzie nauki zderzają się ze światem polityki, gdzie nie zawsze wystarczy mieć rację. Profesor przeszedł twardą szkołę życia. Moje ugrupowanie próbuje się ośmieszyć za tę inicjatywę. A my pokazaliśmy, że nie ma akceptacji intelektualistów na to, co się dzieje w Polsce.
* Opinie zwolenników PiS ze strony internetowej alternatywapis.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
