Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Subiektywny ranking osiedli: Braniborskie - osiedle na 4 z plusem. Tutaj wielką moc mają mieszkańcy! [WIDEO, ZDJĘCIA]

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Tadeusz Szczęsny codziennie chodzi uliczkami os. Braniborskiego. Mówi, że brakuje tutaj dobrych połączeń autobusowych.
Tadeusz Szczęsny codziennie chodzi uliczkami os. Braniborskiego. Mówi, że brakuje tutaj dobrych połączeń autobusowych. Mariusz Kapała / GL
Ruszamy z naszym cyklem subiektywnej oceny zielonogórskich osiedli. Na pierwszy ogień idzie os. Braniborskie. Zróżnicowane miejsce, na którym znaleźć można i bloki z wielkiej płyty i małe domki z zacisznymi ogródkami. Jak się tutaj żyje?

Najpierw: bezpieczeństwo. W przypadku os. Braniborskiego jeśli chodzi o zgłoszenia mieszkańców na krajowej mapie zagrożeń, jest raczej spokojnie. Zdarzają się sporadyczne incydenty – związane z nieprawidłowym parkowaniem czy piciem alkoholu w miejscu publicznym. Gorzej jest jednak przy Władysława IV. Tutaj zgłoszeń było już kilkanaście – a dotyczyły nie tylko nieprawidłowego parkowania (te przeważają). Ale i picia napojów alkoholowych w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Mieszkańcy tego osiedla od lat skarżą się na małą liczbę miejsc parkingowych. Rozwiązaniem może być projekt Parkingi 1000 plus. - Tylko, czy czasem nie będzie on kosztem zieleni? - zastanawiają się mieszkańcy.
Ocena: 4-

Dostępność zieleni

Bardzo dużym plusem, jeśli chodzi o bliskość zieleni, w przypadku os. Braniborskiego jest sporych rozmiarów Park Braniborski (ustanowiony przez miejskich radnych w 2014 roku jako zespół przyrodniczo – krajobrazowy). Teren ten zachował swój naturalny charakter, znaleźć tu można nie tylko wiekowe dęby czy buki, ale również chronione gatunki ptaków. Mieszkańcy samego osiedla chętnie chodzą tutaj na spacery z dziećmi, z psami, to także miejsce lubiane przez biegaczy. W okolicy os. Braniborskiego znajdują się też inne enklawy zieleni – ogródki działkowe. Terenem, zachęcającym do spacerów, są również okolice wieży Braniborskiej. Niskie bloki mieszkalne budowane w tej okolicy stawiane były jeszcze w starym stylu – z zachowaniem terenów zielonych, na których znajdują się m.in. place zabaw dla maluchów. Przy Chmielnej znajduje się zaś las, ostatnio wysprzątany przez licznie zgromadzonych mieszkańców.

Ocena: 6

Infrastruktura

W okolice Wzgórza Braniborskiego można dojechać autobusem linii nr 6, który kursuje co godzinę. Mieszkańcy od wielu lat borykali się w tym rejonie miasta z brakiem większego sklepu. Do najbliższego musieli chodzić na ul. Podgórną lub w okolicę Partyzantów. Teraz przy Wieży Braniborskiej powstaje nowy obiekt. A jak jest z drogami? Te są raczej wąskie, osiedlowe, stąd mieszkańcy uskarżają się często na nielegalne parkowanie. Niestety, mamy tutaj również zgłoszenia w sprawie złej jakości chodników, zbyt stromych podjazdów, tras pełnych dziur, wypaczonych schodów, zaniedbanych klatkach schodowych w blokach... W okolicy działa SP nr 7, Miejskie Przedszkole nr 38. Przyjmuje też lekarz rodzinny, pediatra, ale i weterynarz.

Ocena: 3+

Kultura, rozrywka, czas wolny

Sporą atrakcją osiedla jest powstałe przy ul. Chmielnej – rodzinne sportowisko, z placem zabaw, boiskiem, altaną na sąsiedzkie spotkania. Na osiedlu są i niższe bloki, a przy nich znajdują się klomby z zielenią i place zabaw. Atrakcją może być też okoliczna Wieża Braniborska. Plusem jest i bliskość rozległego Parku Braniborskiego. Brakuje jednak ośrodka kultury – tych z biegiem lat jest w mieście coraz mniej…

Ocena: 5

Kapitał społeczny

O tym, że mieszkańcy os. Braniborskiego są aktywni, nikogo nie trzeba chyba już przekonywać. Nie tylko walczyli oni od lat o sklep osiedlowy, nie zgadzali się na wycinkę drzew w okolicy Wieży Braniborskiej. To tutaj powstała Inicjatywna Grupa z ul. Chmielnej, która wywalczyła w ramach budżetów obywatelskich: pomalowanie silosów z wodą w kolorowe motywy czy tor przeszkód dla dorosłych. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców oraz przedstawicieli UZ, tutaj powstało też rodzinne sportowisko. Teraz mieszkańcy spotykają się na akcje sprzątania czy wspólnego sadzenia kwiatów. W ostatnim czasie o mieszkańcach znów zrobiło się głośno, kiedy podnieśli głos w sprawie parkingu w okolicy Szkoły Podstawowej nr 7.

Ocena: 6

Perspektywy

Osiedle Braniborskie jest terenem bardziej zamkniętym, w porównaniu z innymi osiedlami w mieście. Jednak nawet i tutaj powstają nowe inwestycje, dzielnica ma szansę na rozwój. Niebawem powstanie tu tor przeszkód dla dorosłych, trwają długie dyskusje na temat nowego parkingu, mimo gęstej zabudowy jest więc perspektywa rozwoju.

Ocena: 4+

Ostateczna ocena osiedla Braniborskiego: 4+

Komentarz:
Braniborskie? To zielonogórski Karpacz!

Żeby dostać się na osiedle Braniborskie, trzeba się najpierw nieźle... zasapać. Jest to jedno z wyżej położonych miejsc w Zielonej Górze. I można się w nim poczuć jak w górskim kurorcie. Ale jak już ktoś się natrudzi i wejdzie na sam szczyt, to jego oczom ukaże się piękny widok na miasto. - No dobrze, ale co mi po widoku, skupmy się na samej okolicy - powie jakiś złośliwiec. A z tą jest w tym miejscu różnie. Na pewno olbrzymim plusem osiedla jest mnóstwo zieleni. Czy to w postaci skwerów, czy okolicznego lasu oraz parku. Ostatnio miejsce zaczęło żyć. - Dawniej, to u nas nic się nie działo - powiedziała mi pani Barbara z tzw. falowców przy Chmielnej. - A dzięki aktywnym paniom wreszcie nasza okolica się zmienia.

Bo w ostatnim czasie w okolicy powstał teren do rekreacji - rodzinne sportowisko, zabarwiły się muralami stare silosy z wodą, mieszkańcy spotykają się na wspólnym sprzątaniu czy akcji sadzenia kwiatów.

I to mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce. A według mnie to właśnie oni są największą zaletą tego osiedla. Niedającą się zamknąć w żadnej skali ocen. Bo jak opisać dziewczyny z Chmielnej, które mimo morza obowiązków, wciąż skrzykują swoich sąsiadów i organizują różne akcje? Jak docenić naszego stałego Czytelnika, pana Zbyszka, który zna każdy kąt osiedla Braniborskiego i żaden mankament, ale i jego plusy mu nie umkną? Ocenić to trudno. Wierzę, że pomimo zniszczeń, bo przecież bloki z wielkiej płyty wymagają renowacji, a mieszkańcy uskarżają się też na chodniki i osiedlowe ścieżki fatalnej jakości, osiedle ma szansę na rozwój. Co z tego, że gdzieś indziej są nowsze bloki i trawniczek od linijki, skoro na danym osiedlu nie ma ikry, życia, inicjatywy po stronie mieszkańców? Nawet apartamenty za 500 tys. zł nie sprawią, że dane miejsce będzie wyjątkowe. A Braniborskie to osiedle z mocą. Po cichu mu mocno kibicuję, a dzięki akcjom, na które zapraszają mnie mieszkańcy, i ja się trochę czuję częścią tego fajnego miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska