Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sudańskie dzieci uczą się języka polskiego

Tomasz Hucał
Dzieci z obozów uchodźców zawsze uśmiechnięte witają polskich żołnierzy.
Dzieci z obozów uchodźców zawsze uśmiechnięte witają polskich żołnierzy. Fot. Dariusz Kudlewski
Polscy żołnierze patrolujący czadyjski region Wadi Fira prawie codziennie mają kontakt z najmłodszymi mieszkańcami obozów uchodźców. Każdy postój patrolu to okazja dla dzieci do rozpoczęcia zabawy z wojakami.

- W trakcie patroli wokół obozów uchodźców sudańskie dzieci są naszymi nieodłącznymi towarzyszami. Naprawdę jesteśmy głęboko poruszeni ich ciężkimi warunkami życia.

Praktycznie nie mają żadnych zabawek i bawią się znalezionymi patykami oraz kamieniami. Pomagają rodzicom w opiece nad młodszym rodzeństwem i zdobywaniu żywności. Przejazd polskiego patrolu zawsze stanowi pewną atrakcję dla mieszkańców obozu - opowiada porucznik Sebastian Krajnik, dowódca grupy bojowej.

Komiks o minach

Piłka otrzymana w prezencie to często jedyna normalna zabawka małych uchodźców.
Piłka otrzymana w prezencie to często jedyna normalna zabawka małych uchodźców. Fot. Dariusz Kudlewski

Mali Sudańczycy dostają od polskich żołnierzy m. in. komiksy ostrzergające ich przed minami.
(fot. Fot. Dariusz Kudlewski)

Dzieci starają się nawiązać kontakt z żołnierzami i podczas postojów przy obozie gromadzą się przy wozach bojowych. Wszystkim są zainteresowane i wypytują Polaków o różne rzeczy, chwaląc się znajomością polskich słów.

- Wszelką pomocą mieszkańcom obozów zajmują się organizacje humanitarne, dlatego żołnierze starają się niczego nie dawać im podczas pobytu w pobliżu obozów - zaznacza oficer prasowy PKW Czad mjr Dariusz Kudlewski.
Jak wyjaśnia dowódca patrolu robią to również ze względów bezpieczeństwa, bo dzieci w oczekiwaniu na prezenty przy następnym spotkaniu potrafią wbiec pod koła jadącego wozu, licząc na podarek.

Jedynie specjaliści z Zespołu CIMIC (współpraca cywilno - wojskowa) w ramach swojej działalności rozdają ulotki i materiały promocyjne. - Oczywiście pierwszymi odbiorcami ulotek są mali mieszkańcy obozów. Ulotki są następnie pokazywane dorosłym w obozie i w ten sposób docierają do sudańskich uchodźców. Informujemy w nich o celu naszej obecności w Czadzie i służbie sił EUFOR - mówi specjalista CIMIC chor. sztab. Maciej Dusza.

Jednak są również ulotki skierowane specjalnie do dzieci. Przygotowane w formie komiksów przestrzegają przed dotykaniem nieznanych elementów leżących w ziemi. Najczęściej są to niewybuchy, miny, materiały niebezpieczne będące pozostałością po wielu konfliktach zbrojnych jakie toczyły się na tym terenie. - Według lokalnych lekarzy co roku jest wiele przypadków dzieci poszkodowanych podczas zabawy znalezionymi pozostałościami z okresu wojen. Niestety niektórych dzieci nie udaje się uratować - wspomina D. Kudlewski.

Piłki od żołnierzy

Piłka otrzymana w prezencie to często jedyna normalna zabawka małych uchodźców.
(fot. Fot. Dariusz Kudlewski)

CIMIC oprócz działalności edukacyjnej stara się również dać możliwość zabawy dzieciom, rozdając piłki nożne. Chłopcy kochają grę w piłkę i starają się również zachęcić do gry polskich żołnierzy.

W niektórych obozach uchodźców organizacje humanitarne prowadzą edukację dzieci. Wracający wtedy z lekcji Sudańczycy, pokazują zeszyt szkolny starając się uczyć żołnierzy kilku słów w swoim języku. - Na wielu z nas w Polsce czekają nasze własne dzieci i rozmawiając z tymi biednymi małymi Sudańczykami z obozów, wspominamy nasze pociechy - tłumaczy sierż. Jacek Klimek z 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie.

Mały Hassan z obozu Am Nabak wita patrol pytaniem w naszym ojczystym języku - jestem z Sudanu a ty? - Chłopiec dokładnie wie, że jesteśmy z Polski ale jest to jedno ze zdań, które najlepiej wypowiada po polsku. To zdanie i kilka innych nauczył się podczas pobytu przy polskich żołnierzach. Tym razem z kolegami gra w piłkę, którą Polacy podarowali dzieciom podczas poprzedniego patrolu - opowiada mjr Kudlewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska