Przed chwilą poinformowała o tym szefowa lubuskiego Sanepidu Jolanta Świderska-Kopacz. Dziewczynka tydzień temu, 28 lipca wróciła z Hiszpanii. Była tam na wycieczce dla młodzieży.
Już w środę zgłosiła się do lekarza rodzinnego. Wysłana została do oddziału zakaźnego w szpitalu w Gorzowie. Tu lekarz po pobraniu próbek zdecydował o leczeniu domowym i tak też była leczona.
Od razu rodzina była pod opieką Sanepidu. - Wszyscy z rodziny są zdrowi - powiedziała pani inspektor. Jak dodała, nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?