Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Stali Gorzów koniecznie chcą wygrać z Żukowem. Nawet po szalonym meczu

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Prawoskrzydłowy Budimeksu Stali Michał Lemaniak (z lewej) i trener gorzowskiej drużyny Oskar Serpina są optymistami przed sobotnim (11 listopada) meczem z KPR Autoinwest Żukowo.
Prawoskrzydłowy Budimeksu Stali Michał Lemaniak (z lewej) i trener gorzowskiej drużyny Oskar Serpina są optymistami przed sobotnim (11 listopada) meczem z KPR Autoinwest Żukowo. Robert Gorbat
Po trzech tygodniach przerwy na zgrupowania reprezentacji męskie zespoły Ligi Centralnej wracają do mistrzowskiej rywalizacji. Budimex Stal Gorzów podejmie w najbliższą sobotę (11 listopada) KPR Autoinwest Żukowo.

Przerwę w rozgrywkach gorzowianie wykorzystali na intensywne treningi taktyczne. – Mamy w zespole wielu nowych graczy, więc im więcej takich zajęć, tym lepiej dla nas – przekonywał podczas środowej (8 listopada) konferencji prasowej trener Budimexu Stali Oskar Serpina. Drużyna rozegrała także wyjazdowy sparing z superligowym Zagłębiem Lubin, przegrywając po zaciętej grze 29:32 (15:15).

Pracują, by unikać przestojów

Dorobek stalowców nie jest po siedmiu meczach imponujący. Z zaledwie 9 punktami na koncie zajmują odległe, 11. miejsce w tabeli. Największą bolączką gorzowian wydają się łatwe straty piłki w ataku i bardzo długie, nawet 10-minutowe przestoje w grze, znaczone zerowym dorobkiem strzeleckim.

– To rzeczywiście jest naszym problemem – przyznał Serpina. – Gdybyśmy uniknęli przynajmniej połowy pomyłek w ofensywie, to na pewno mielibyśmy kilka punktów więcej. Jak temu zaradzić? Trenujemy rzuty na dużym zmęczeniu, by przygotować zawodników do podejmowania odpowiedzialnych decyzji w najtrudniejszych momentach pojedynków. Zwracamy też dużą uwagę na odpowiednią koncentrację. Sportowy poziom Ligi Centralnej jest na tyle wysoki, że to są klucze do wygrywania spotkań.

W sobotnim (11 listopada) meczu po raz pierwszy w tym sezonie zagra dla Stali rekonwalescent, prawoskrzydłowy Michał Lemaniak. Zabraknie natomiast lewego rozgrywającego Igora Drzazgowskiego (dopiero wznowił treningi po złamaniu kości w prawej stopie) i środkowego obrońcy Dominika Droździka (narzeka na uraz mięśniowy).

KPR Autoinwest to trudny rywal

Bilans ostatnich pojedynków z ekipą z Żukowa jest dla gorzowian niekorzystny. Warto pamiętać i o tym, że ekipa z województwa pomorskiego plasuje się obecnie na wysokiej, 5. pozycji w tabeli z dorobkiem 12 punktów.

– Przegraliśmy z nimi ostatni mecz u siebie – wspominał Lemaniak. – Grają bardzo wysoką obroną, błyskawicznie przechodzą do kontr. By zneutralizować ich atuty, sami musimy bardzo szybko i dokładnie operować piłką.

Największą gwiazdą drużyną z Kaszub jest bez wątpienia skrzydłowy Grzegorz Dorsz. Zdobył do tej pory 61 goli i przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców Ligi Centralne. Dla porównania – najskuteczniejszy w Stali Mateusz Stupiński ma na koncie o 20 trafień mniej. Równą, wysoką formę prezentują też od początku sezonu trzej rozgrywający KPR Autoinwest: Artur Sadowski, Alan Benkowski i najstarszy w drużynie, już prawie 36-letni Adam Lisiewicz.

– Grają bardzo ofensywnie, w każdym meczu zdobywają sporo bramek – dodał Serpina. – Mają w swoim składzie wielu młodych graczy, więc spodziewamy się trochę zwariowanego pojedynku. Zrobimy jednak wszystko, by zakończył się on naszą wygraną.

Mecz Budimex Stal – KPR Autoinwest rozpocznie się w najbliższą sobotę (11 listopada) o godz. 17.00 w hali SP nr 20 przy ul. Szarych Szeregów.

Czytaj również:
Piłkarze ręczni Stali Gorzów mają nowego, bogatego sponsora

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska