Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlaban dla wandali

Andrzej Włodarczak
- Trzeba jak najszybciej uzupełnić ubytki w zabytkowym murze, bo z czasem będzie się sypał jeszcze bardziej - dowodzi Edward Dąbrowski ze Strzelec. Wie co mówi, bo pracuje na pobliskiej budowie.
- Trzeba jak najszybciej uzupełnić ubytki w zabytkowym murze, bo z czasem będzie się sypał jeszcze bardziej - dowodzi Edward Dąbrowski ze Strzelec. Wie co mówi, bo pracuje na pobliskiej budowie.
Liczący ponad 600 lat mur obronny niszczeje nie tylko ze starości. Dewastują go dzieciaki.

Mur został wybudowany w końcu XIII w., ma 1.640 m długości i do 8 m wysokości.

Jak na swój wiek, trzyma się nieźle i jest największą atrakcją turystyczną gminy.

Niedawno jednak zaczął pękać na wysokości nowego osiedla przy Strzeleckiej (od strony miasta).

Ale powiatowy inspektor nadzoru budowlanego właśnie badał mur w tym rejonie i nie stwierdził, żeby pęknięcia były wynikiem budowy osiedla (pisaliśmy o tym w artykule ,,Dziury w zabytku'' z 11 bm.).

Chuligani gorsi niż wojny

Mieszkaniec Strzelec zasygnalizował nam po artykule, że większe szkody robią dzieciaki. Z braku lepszych zajęć biegają po murze i wyrywają z niego cegły. - Przez głupotę łobuzów i brak reakcji dorosłych cierpi nasz największy zabytek. Czego przez wieki nie zniszczyły wojny, mogą zrujnować nasi chuligani - uważa strzelczanin (nie chciał nazwiska w gazecie).

Faktycznie, w rejonie skrzyżowania z ul. Targową, jest wielka wyrwa w murze. Po leżących na ziemi cegłach widać, że świeża. - Jak który spadnie z muru i złamie sobie nogę, może skończą się głupie zabawy - mówi mieszkaniec pobliskiego domu. Też nie poda nazwiska, by nie narażać się chuliganom.

Oczyścić przedmurze

Zaniepokojony niszczeniem średniowiecznego muru jest też Błażej Skaziński, szef gorzowskiej delegatury lubuskiego konserwatora zabytków. Władzom gminy jako właścicielowi muru wydał sporo zaleceń. Oprócz bieżących remontów i kompleksowej renowacji proponuje wyłączenie z użytkowania terenów przy ul. Podwale.

Działkowcy wybierają tam ziemię, przez co mur ciągle się przechyla. Należałoby wzmocnić w tym miejscu mur i usypać na nowo skarpy. Zaleca też usunięcie z korzeniami roślin i krzewów, które rozsadzają spoiny między cegłami. I bezwzględnie usunąć wszystkie śmietniki. Raz, bo psują estetykę zabytku, a dwa, bo są często podpalane i dym osmala stary mur.

Policjanci przegonią

- Przed rozpoczęciem robót niezbędna jest ekspertyza i dokumentacja techniczna - uprzedza Małgorzatka Witka z biura konserwatora zabytków.

Nie wiadomo dokładnie, ile kosztować będzie ekspertyza. Na razie gmina jako właściciel muru wyłożyła 25 tys. zł, a 75 tys. zł chce dostać z Unii Europejskiej. Poszukuje też firmy, która szybko wykona ekspertyzę.

- Polecę usunąć pojemniki na śmieci ustawione w pobliżu muru. I uczulę policjantów, żeby przeganiali dzieci bawiących się na zabytku i ścigali wandali - zapowiada Tadeusz Feder, burmistrz Strzelec Kraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska