Szpital, obsługujący 53 tys. mieszkańców powiatu, zadłużony jest na około 20 mln zł. Starostwo i gmina Drezdenko poręczyło lecznicy aż 19 mln zł kredytu. W tym roku trzeba zwrócić bankom około 1 mln zł.
Tymczasem szpital, zamiast spodziewanych 500 tys. zł dochodów, w zeszłym roku odnotował około 400 tys. zł strat. Wychodzi więc na to, że to starostwo będzie musiało spłacać szpitalny kredyt.
Trzeba go odchudzić
- Wyraziliśmy negatywną opinię o planie finansowym szpitala, bo nie gwarantuje on modernizacji - stwierdza starosta Edward Tyranowicz, a radni podzielają jego opinię. Podczas czwartkowej sesji rady powiatu mówili, że obawiają się o losy lecznicy.
- Szpital znacznie przekroczył planowane koszty, mam wielkie wątpliwości, czy sobie poradzi ze spłatą kredytu i czy musi świadczyć tak dużo usług. Sprywatyzowanie go nie wchodzi w grę, więc musi szukać innych rozwiązań - mówił radny Lech Cabel. Ryszard Wachowiak wytknął, że 70 proc. budżetu szpital wydaje na wynagrodzenia pracowników. - One ciągle rosną, choć szpital ma coraz mniej pacjentów - stwierdził.
Z kolei Wojciech Grochala uznał, że sytuacja szpitala jest tragiczna. - Potrzebne są pilne decyzje, bo w obecnym kształcie szpitala nie da się utrzymać! - grzmiał radny.
Nieoficjalnie radni mówili o wielkich przerostach zatrudnienia w szpitalu. Przeciętnie leży w nim około 120 pacjentów, a pracowników jest ogółem 350. Radni mają wątpliwości, czy np. szpitalna kuchnia musi zatrudniać ośmiu ludzi, pralnia i obsługa Rejestru Usług Medycznych po pięciu, a administracja aż 25.
Będzie lepiej
- Ubiegłoroczne koszty były wysokie, bo trzeba było wydać pieniądze m.in. na pilny remont dachu szpitala - mówi Tadeusz Horbacz, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej, w skład którego wchodzi szpital.
Horbacz tłumaczy, że więcej niż planowano przeznaczono też na ubezpieczenie majątku szpitala i podwyżki zarobków. Za to znacznie większy był też kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. W tym roku ma być jeszcze lepszy.
- Spodziewam się dodatkowych pieniędzy, które poprawią sytuację szpitala. Obiecuję takie skonstruowanie budżetu, żebyśmy byli w stanie spłacić kredyt - zapowiada dyrektor Horbacz. Redukcji załogi i obniżenia zarobków nie planuje. Za to nie ukrywa, że gotów jest złożyć wypowiedzenie, jeśli nie będzie mógł się dogadać z władzami powiatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?